nic nie tłumaczy ckliwości tego wiersza (a jednak)

łóżko przesiąkło twoim zapachem

choć nawet nie wchodziłaś do sypialni

 

zapamiętuję też kolejność, z jaką ulatują bąbelki ze szklanki,

w której moczysz usta

 

śmiejemy się z jutrzejszych dowcipów

i w ten sam sposób przeskakujemy kałuże, które wyparowały lata temu

 

ty wciąż nie rozumiesz

że kiedyś, mroźną zimą,

braknie opału do piecyka, który w sobie noszę,

i zacznę palić własnymi snami

 

to będzie jak przytulanie bałwana wczesną wiosną

albo jak przejażdżka karpiem przeczuwającym grudzień

 

tam, na kuchennym stole, ktoś rysował w mące, lecz brakło cierpliwości:

twoja twarz, moje usta,

niedokończone serce w popiele straconych nadziei

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • dygresja 05.06.2021
    Kto lepiej zrozumie taką ckliwość ode mnie...
    "Płakałam wczoraj na przystanku autobusowym, bo Andrea Bocelli z reklamy jakiegoś tam koncertu, miał identyczny uśmiech do Twojego, kiedy to śmiałeś się z moich wygłupów. Jaka byłam głupia...Myślałam, że to wystarczy, byś się uśmiechał."

    Oj, trafiłeś w czułe struny- jak widać :)
  • Unikat 06.06.2021
    Cześć, dzięki za zajrzenie :) Mną steruje muzyka, jak mam nieodpowiedni kawałek, wychodzą mi takie kwiatki ;p
  • pansowa 06.06.2021
    Unikat To dobrze dla poezji, że ci wychodzą takie kwiatki.
  • Unikat 06.06.2021
    pansowa Wiesz, ja tam nie wiem, instynkt podpowiada mi, że prawdziwa poezja to jednak co innego, ale jeśli mówisz szczerze, to się cieszę.
  • pansowa 06.06.2021
    Szczerze
  • Szpilka 06.06.2021
    Ale to ładne i inne ?
  • Unikat 06.06.2021
    Hej Szpilko, to miło, że Ci się podoba :)
  • laura123 06.06.2021
    Dobry wiersz poza ''serce w popiele straconych nadziei'', wydaje mi się, patrząc na resztę, że stać Ciebie na więcej niż serca, popioły i nadzieje.
  • Unikat 06.06.2021
    Ok, łapie, i też mam taką nadzieję ;) Dzięki za zajrzenie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania