Nic oprócz nas
Nic oprócz nas
Nie dzieje się ważnego
Gdzieś obok świat
I ludzie po nim biegną
Po lewej dzień
Z prawej strony wciąga noc
Ten wyrok z kart
Z obrazków w czerni bieli
Wciąż mogę stać
Gdy łóżko ktoś mi ścieli
Po lewej dzień
Z prawej strony wciąga noc
Sposób na ból
Otwarte w nocy okno
Niebo bez chmur
Jednak policzki słono mokną
Bezgłośny krzyk
Milknie w krtani, której brak
Kamienny blask
W listopadowym mroku
Nad ziemią wiatr
Przesuwa z liści obłok
Gdy płonie świat
Niech nad głową moją nie dogasa znicz
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania