nic się nie stało

spłonęła wspólna przestrzeń

idziesz inną drogą

czasem się uśmiechasz

 

dusze podobne należą do jednego nieba

 

gdy świt gasi latarnię

widzę w twoich oczach radość

ważne dzisiaj że się układa życie

 

podarowałaś siebie dużo więcej

dziękuję z całego serca

 

nadal jest obraz wyraźnie widzę

twoje włosy targa je wiatr

pisząc to cały płonę jak płomień

 

dziękuję zamykam rozdział odchodzę

ktoś woła mnie to nie jesteś ty

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania