nicowanie piosenki
zegarmistrz światła
zaciska pętlę purpurową
podłogę spod nóg rwie powietrze
kark pęka jasny i gotowy
śpiewaj więc diwo nad całunem
dotknij ustami szarego płótna
może się los obróci wspak
szpaki wróble oddadzą skrzydła
czas myć zęby i pójść pod linę
ostatni oddech nie będzie śmierdział
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania