(NIE) BYĆ NAJLEPSZYM

Był mądry

Zdecydowany

Choć od zawsze oszołom

I nieśmiały

Jak bardzo by nie chciał wierzyć w swoje męstwo

Przegrywał sromotnie

- z własną niechęcią

Oceny najlepsze

Miał

- nawet więcej

Na olimpiadach brylował

- choć stać go było na więcej

Wszędzie chwalony

Wywyższany

I na wystąpienia wszelkie

Brany

Muzyk wspaniały

Choć zagrałby wszystko

Nie lubił się chwalić

Mówili: ideał

w perfekcji się stroi

A on był

Po prostu

Całkiem wystraszony

Introwertykiem nie był

- myślał każdy -

Do czasu tej dziewczyny

Przy której - mimo wiary -

Odezwać się nie mógł

Bo nie był w stanie

 

Tak wielce kochany

I znienawidzony

- szczególnie przez siebie -

Umarł

Przez swoją rękę własną

- powieszony.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Poncki dwa lata temu
    No, jaj Cię w szkole nie nauczą. Szkoda chłopa.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania