nie chcę pamiętać że miałeś imię i uśmiech na dzień dobry
kiedy mówiłeś że często wypalasz tatuaże
aż płonie skóra
a z nią scenariusz na wejście w nowe buty słuchałam
z przeświadczeniem że i dla mnie skończy się dzień
dziecka
jednak po sznureczku szłam za innymi
ani lepsza ani gorsza
może tylko bardziej ciekawa jak daleko sięga mrok
dzisiaj uczę się od nowa stawiać kroki
na nieznanym gruncie upadam i wstaję z trudem
obca dla siebie
dla ciebie
jakbyś potrafił wyskoczyć z trzynastego piętra
na zapomnienie
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania