Nie przeklinaj dnia...

Nie idzie mi dobrze na trzeźwo rano! Tylko cztery kartki maszynopisu, oczywiście tekst jeszcze przejdzie korektę np. tutaj "Jak zastrzelić kogoś, kto cię prześcignął" — "zastrzelić" się nie nadaje dla korposzczurów. Słowo "wyeliminować" lepiej tu pasuje.

 

Po południu przyszli Cyganie z bałałajką i oswojonym niedźwiedziem na łańcuchu zamówić "wiersza" na nagrobek dla Monety — będzie miała rocznicę, na którą mnie też serdecznie zapraszają.

 

- Ładnie coś od serca, tak jak dla matki Gosi napisałeś, że w tym obłoku, że patrzy z góry i się uśmiecha — człowieku wszystkim Cyganom się to podobało, tera tam Bolek dał głośniczek i można to, co napisałeś odsłuchać.

- Po co to?

- Na wszelki, jakby jaki Cygan czy Cyganka nie mieli z sobą okularów na cmentarzu. Bolka stać.

- Widziałem, pomnik większy od mojej chałupy. A kto dał głos?

- Jakiś Gudowski z Warszawy, bo ona bardzo lubiła Dynastie.

- Sensowne. Kto wymyślił?

- Kobita Bolka.

- Ile matka Bolka miała lat?

- Kto?

- No Moneta.

- Młoda... dużo za młoda. To co, pod ten wiersz i za tych, co nie mogą.

 

Nie przeklinaj dnia, przed przyjściem Cyganów z bałałajką i oswojonym niedźwiedziem.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • o nim pseud 09.02.2023
    Jak ktoś zainteresowany, to poniżej filmik z rocznicy. https://www.youtube.com/watch?v=FcbijVdEI2s&t=15966s
  • o nim pseud 09.02.2023
    Mój cichy wielbiciel — zawsze na czas :)))
  • Grain 09.02.2023
    https://www.bing.com/images/search?q=sapanta+romania&qpvt=sapanta+romania&form=IGRE&first=1
  • o nim pseud 10.02.2023
    here i lie to take my rest
    they call me stan maria
    of the life i lived
    there isn't much to say

    for my life was short
    like ice malted awy...

    https://peterkayafas.com/the-merry-cemetery-of-sapanta/
  • o nim pseud 10.02.2023
    "'Systematyczne stosowanie pierwszej osoby liczby pojedynczej i czasu teraźniejszego w większości inskrypcji nadało głosowi zmarłego egzystencję, która wydawała się trwać, przerywana, ale nie zatrzymana przez śmierć. W każdym przypadku teksty te wzbogacała konkretna, osobista anegdota. ich „ mówcy” mieli szczególne zawody, które zasługiwały na wzmiankę. Inni pracowali z pasją, kochając swoje bydło, konie, jabłonie, łąkę czy dom z intensywnością, która ich wyróżniała. wynikająca z okoliczności długotrwałej choroby, nieoczekiwana przedwczesna śmierć lub wypadek.Inni zginęli daleko od Sapanty, na wojnie, w więzieniu politycznym, w kopalni, a obecnie w bogatszych krajach Europy, dokąd czasowo migrują, aby związać koniec z końcem."

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania