Nie czułam strachu, była piękna
Wpadła na chwilę, roztargniona.
Nikt nie zatapiał się w pacierzach,
nikt nie przejmował się jej przyjściem,
nikt się przejmować nie zamierzał.
Opowiedziałam jej historię.
Ta nie słuchała, ja mówiłam
i odpowiedzi nie dostałam…
chyba w milczeniu jest jej siła.
Nie czułam strachu, była piękna
i taka biedna, jak dzieciątko.
Dzieciątko, które Bóg opuścił,
które nie może ruszać rączką.
Lecz ona mogła i ruszyła,
chyba coś dla mnie już wybrała.
Z kolorów tylu róż na świecie
ona mi jedną - białą - dała.
Komentarze (20)
Yeah!
A tekst przeczytam
Bardzo mi się podoba :)
"Nie czułam strachu, była piękna
i taka biedna, jak dzieciątko.
Dzieciątko, które Bóg opuścił,
które nie może ruszać rączką."
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy utwór, szczególnie druga zwrotka ... "chyba w milczeniu jest jej siła." - cudne
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania