Nie dla mnie

Zakochałam się w czyimś cieniu

W uśmiechu co światło rozprasza

W oczach co patrzą na innych

W sercu co miłością nie obdarza

Twoja twarz to mój sen na jawie

Twój śmiech to echo w ciszy nocy

A ja tkwię w samotnej przystani

Czekając na cud i na blask w twej mocy

Zakochałam się w kimś kto nie wie

Że moje serce bije dla niego

Choć wiem że nie ma dla mnie nadziei

Marzę by poczuć coś wzajemnego

A może ten ból to moja siła

Lekcja co uczucie w sztukę zmienia

Bo choć mnie nie widzisz, nie słyszysz

Wiersz ten zostanie – pełen westchnienia.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Adam 10 miesięcy temu
    Podziel go na strofy, będzie bardziej przejrzysty.
    Estetyka , jest ważna dla czytelnika.
    Wiersz mi się podoba. Nie wiele pomogę bo sam jestem amatorem. (4)
  • Grafomanka 10 miesięcy temu
    E tam, to żaden wiersz... takie bajdurzenie pod wpływem różnych takich myśli, chociaż nie wiem czy nie za szumnie pisać 'myśli'
  • Hubert Marianowicz 9 miesięcy temu
    Wrażliwy, poruszający wiersz. Dobrze się czyta, pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania