Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Nie mam OENOFOBI
Wino można pić regularnie, dopóki się nie zachoruje oczywiście. Kieliszek trunku
nikomu jeszcze nie zaszkodził, a wręcz przeciwnie. Zmienia ludzkie przywary w ich
przeciwieństwo. Dlatego też człowiek bezbożny, staje się religijny. Skąpcowi przybywa
szczodrości. Zarozumialec pokornieje. Małomówny elokwentny.
Gdy krew buzuje w człowieku i zatyka żyły, to wino je odtyka.
Wino powinno być z najlepszych szczepów winogron. Leczy wrzody żołądkowe, gdy
ciągle syczymy z nienawiści bez przyczyny, bo lubimy. Działa uzdrawiająco na opryszczkę,
i rumień po kleszczu. A podgrzane usuwa hemoroidy. Uspokaja i rozwesela.
Cesarze rzymscy byli prawdziwymi opojami tegoż. Bowiem napój ten uważany jest od
wieków jako boski.
Należy też wypić lampkę wina zaraz po stosunku płciowym i oczywiście zapalić
papierosa. To odpręża i przyspiesza załatwienie potrzeby fizjologicznej (siusiu).
Zapobiega rozrostu prostaty. Jest więc zbawieniem dla duszy i ciała.
Może też przywoływać duchy i odgadywać przyszłość.
Najlepsze są tzw. lekkie przekąski. Sery, owoce, jakaś słodycz. Chude wędliny, salami.
To wszystko zależne od rodzaju pitego wina: Białe, czerwone, wytrawne, słodkie.
No i oczywiście od dobranego towarzystwa. Jeśli pijemy sami, do lustra, to musi być
odpowiednia muzyka. Ja osobiście lubię lekko-poważną. Wówczas rozpływam się
jak dym, jak mgła.
Stwierdzono naukowo, że kto pije wino dłużej żyje i co roku umiera o tysiąc osób
mniej z tej przyczyny.
Jestem szczęśliwym z tysiąca wybranym.
Więc wychylam z Sokratesem
słodki kielich wina
a tam:
ciągle podają do stołu
i gra muzyka
vivat bachantki
vivat dzikie orgie
serdecznie zapraszają
bramkarze Bachusa.
Komentarze (2)
przeciwalkoholowej, albo wyślą na mityng A A.
hhaa... To wszystko jest zmyślone
I możecie mi naskoczyć.
O! Tu!!
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania