Nie moja

w tłumie białej poezji

zatrzymuję się na zielonym świetle

 

idź! dokąd?

 

nieznane ulice wiją się,

wskazując mi drogę na manowce.

domu nie widzę

dla mojego wyobcowanego ja

 

złamane

linijki puchną i bolą

mnie,

która nieporadnie wpycha je tam,

gdzie myśli, że ich miejsce

 

nie moje

szarookie miraże

na ciężkim od znaczeń

horyzoncie złudzeń

 

nie chcę

iść tam,

za formą, co głębię udaje,

a słowa nie w kłos się splatają,

ni warkocz

 

plotę białe konstrukcje na próbę,

w nie moim kraju

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (37)

  • TseCylia 8 godz. temu
    I rym mi bliższy, niż dalszy. :)
    Bardzo Ci ładnie w tym wolnym wierszu:)
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Jeszcze się przeglądam :) Dziękuję za komentarz i przeczytanie.
  • Bettina 8 godz. temu
    I dokąd
    ...
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Czy ja wiem? W nieznane chyba...
  • Grafomanka 8 godz. temu
    ''horyzoncie złudzeń'' - źle brzmi, odstaje od reszty, na samym horyzoncie bym poprzestała, a złudzenia wplotła w następny wers... i ''ni w warkocz''

    Reszta w porządku...
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Dzięki za cenne uwagi i przeczytanie.
  • JagVetInte 8 godz. temu
    Horyzont złudzeń, zdarzeń. Zrozumiano 🫡 leciutką ręką napisane.
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Tak, termin z astrofizyki :) Dzięki wielkie za przeczytanie i komentarz.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    Mona Demona horyzont zdarzeń brzmi pięknie, sama nazwa odnosi się do czegoś niepojętego. Czegoś co wydaje się niemożliwy, by mogło istnieć. A jednak.
  • Mona Demona 4 godz. temu
    JagVetInte Nazwałam go horyzontem złudzeń, bo to dla mnie granica, gdzie już nic nie można zwerifikować. Tam brak wiedzy, myli się z wiedzą.
  • JagVetInte 4 godz. temu
    Mona Demona Bardzo dobry konstrukt.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Mona Demona, chodzi o to, że ten ''horyzont złudzeń'' jest już dość wyświechtany w literaturze... kiedyś nawet, na jakimś portalu, kilka lat temu, właśnie było to przedmiotem dyskusji i już wtedy używanie tego zwrotu było passe...

    Dlatego sugerowałam zmianę... nieznaczną, ale korzystną. Tym bardziej że peelka, jak pisze, jest poszukującą... zastanawia się przecież dokąd iść, by nie trafić na manowce...
  • Mona Demona 3 godz. temu
    Grafomanka Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że to sformuowanie ma już 'historię' w literaturze. U mnie wyszło to intuicyjnie, z myślenia, nie z czytania portali.
  • Grafomanka 3 godz. temu
    Mona Demona, no ma, dlatego zwróciłam uwagę. Wiesz, dopełniaczówki czy frazeologizmy, z tym trzeba uważać...
    Zobacz, nie masz żadnych zapożyczeń w wierszu, ładnie snujesz i raptem ''horyzont złudzeń'', który przed Tobą niejedna osoba użyła...

    Czasami ktoś myśli, że ja złośliwie albo coś w ten deseń, a to nieprawda. Właśnie dla dobra wiersza zwracam uwagę...
  • Mona Demona 3 godz. temu
    Grafomanka Naprawdę rozumiem i cenię Twoje i innych uwagi. I ja też, zupelnie niezłośliwie, zatrzymam to w takiej formie w jakiej jest. I idę dalej, ze wszystkimi wskazówkami, które dostałam od ludzi z wiekszym doświadczeniem niż moje. Dziękuję.
  • Notopech godzinę temu
    Mona Demona , dodam od siebie — brak wiedzy miesza jej weryfikację 🫡
  • Mona Demona
    Notopech Tak — z logicznego punktu widzenia. Tu jednak mowa o abstrakcji. Dzięki, że wpadłeś.
  • Notopech
    Mona Demona, no właśnie o abstrakcji mowa — dobrze wiesz, że można ją zmaterializować
  • Mona Demona
    Notopech Nie da się jej postawić na stole ;) Ale można zmaterializować pośrednio. Na przykład przez doświadczenie.
  • Notopech
    Mona Demona, da się, da się — znalazłem w swoim śmietniku, siódmą strunę do gitary 🫡
    Jest, tzw. głuchą struną, w której nieustawiona menzura zaczyna wpływać na pozostałe.
  • Notopech
    Cos na temat horyzontu zdarzeń/złudzeń 🫡
  • Mona Demona
    Notopech Ciekawe porównanie :)
  • Grisza 8 godz. temu
    Bardzo ładne. Bardzo lekkie, jak to JV określił... Nie umiem tak... Zazdroszczę...
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Dziękuję Grisza. Mi się wydawało, że też nie umiem i te komentarze mnie bardzo zaskoczyły. Dzięki za przeczytanie.
  • Sokrates 7 godz. temu
    Urzekła mnie twoja poezja. Pozazdrościć. Proszę o więcej
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Dziękuję za przeczytanie i miły komentarz.
  • Pasja 6 godz. temu
    W białych wersach nie wszystkim do twarzy. Tylko wtajemniczeni aja tam miejsce. Idź i nie wstrzymuj oddechu...

    Miłego popołudnia
  • Pasja 6 godz. temu
    *mają
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Zrobiłam mały kroczek.

    Dzięki i miłego dnia.
  • NinjaC 4 godz. temu
    Same zachwyty, więc po koleżeńsku lekko przybrudzę: całość trochę zjada deklaracja. Mówisz wprost, co ma poczuć czytelnik, przez co mniej pokazujesz, a bardziej tłumaczysz. Ale może właśnie dlatego to się tak podoba. Sprawnie napisane.
  • Mona Demona 4 godz. temu
    Masz rację - tu jest więcej deklaracji niż niedopowiedzeń. To jest świadome, bo sam wiersz jest o byciu 'nie w swojej formie". Dzięki wielkie za uważne czytanie i biorę sobie Twoje sugestie na przyszłość :)
  • Szpilka 2 godz. temu
    Bardzo mi się podoba ostatnia strofoida o słowie, kłosie i zaplataniu. Wiersz niebanalny, nie zginie w masie takich samych :)
  • Mona Demona godzinę temu
    Dziękuję za przeczytanie i komentarz 🙂
  • Roma godzinę temu
    Niby nie w swojej formie, a wiersz jednak płynie. Odnajduję w nim siebie z różnych etapów. Fajnie i za innymi powtórzę... niebanalnie :)
  • Mona Demona godzinę temu
    Dzięki Roma za miłe słowa i przeczytanie.
  • Notopech
    ''złamane
    linijki puchną i bolą
    mnie,'' — mocne to i jednocześnie obrazowe.
    Ładny kawałek poezji, Mona Demona 🙂
  • Mona Demona
    Dzięki wielkie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania