Nie, nie żałuję
Że nie dane mi będzie znów,
Zasmakować lawendowych snów.
Nie, nie żałuję.
Że nie wrócisz,
Już nigdy - kochany mój.
Nie, nie żałuję.
Że dane mi było poznać,
Cierpienie i pogardę - złamane serce…
Nie, nie żałuję.
Że czułem w każdą noc,
Jak bije twoje serce, obok mego.
Nie, nie żałuję
Bardzo Ci dziękuję kochanie,
Za każdy szept, oddech, serca bicie.
Że nadal niczego nie winię
Za to, że wszystko tak łatwo minie.
Nie, nie żałuję.
Że, gdy otworze rano oczy,
I ujrzę świat, widzę nutkę nadziei w goryczy życia.
Nie, nie żałuję.
Że dane mi było tak dobrze grać,
Grać rolę swego życia.
Nie, nie żałuję
Że nigdy już,
Nie zobaczę jego lawendowych oczu…
Nie, nie żałuję…
Przeciwnie, bardzo ci dziękuję losie,
Za ten życia sen i koszmar
Za ten cień w blasku słońca
Nie żałuję,
Nie żałuję,
(Jest to moja adaptacja piosenki "Nie, nie żałuję" z rep. Edyty Geppert ze słowami ś.p. Agnieszki Osieckiej)
Komentarze (6)
oza tym już proza życia, homo jak hetero podlega boskiej, czułej namiętności:
"nie żałuję.
Że czułem w każdą noc,
Jak bije twoje serce, obok mego.
Nie, nie żałuję (.)
Że nigdy już,
Nie zobaczę jego lawendowych oczu…"
Radości i udręki los rozdziela równo, miarą uczuć.
Czarnki, Dudy, Jędraszewskie, wbijcie sobje do łbów, że to ludzie a nie ideologia
Jakie tu jest splagiatowany ode mnie rym?
Na dziesięć podobasiek dałbym jakieś siedem, w tym za przesłanie o tolerancji inności wśród nas .
To wiersz wolny i ten banałny rym który wskazałem zgrzyta. Bez niego mógłby się podobać. Jest niepotrzebny i robi na złe "pierwsze wrażenie".
Nie wiem, co to za tekst w publikacji, ale bazowanie na kultowej piosence E. Geppert
i podstawianie swoich słów do kluczowych fraz, dziecinne i nie na miejscu...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania