Nie oddam

Mówisz, że nie umiesz mówić o miłości głośno ale ja tego oczekuje bo jeżeli tego nie czuje od ciebie odpycha mnie to.

Chcę, abyś mi to mówił.

Mówisz, że dla ciebie miłość to sex dobry nawet w Alpach albo na Ibizie mówisz na mnie królicza a siebie nazywasz królikiem.

Mówisz , że nie masz czasu bo właśnie wyjeżdżasz napisać i życzysz mi dobrej nocy i mówisz śpij dobrze ja lubię być na pierwszym miejscu lubię, jak ktoś mnie ma na uwadze i jestem w metaforze noszona na rękach jak się tak czuje to mi wystarczy tak było z Adamem coś do niego poczułam i wtedy odepchnęłam ciebie ale ty wróciłeś w najgorszym momencie mojego życia i jesteś w nim do dziś czy żałuje ...?

Żałuje ale teraz już nie umiem cię oddać lub zostawić wrócił smak tych samych łez taki jak 6 lat temu.

Smak tego samego szczęścia .

Wróciły twoje oczy przed każdym stosunkiem jak patrzysz na mnie i dotykasz mojego ciała tak namiętnie nie brutalnie ale z czułością.

Mówisz, że pojedziemy na moje wymarzone jezioro i tam będziemy się kochać i spełnisz moje jeszcze jedno marzenie i zabierzesz mnie do łazienki w galerii, gdzie będziemy się także kochać.

Obydwoje lubimy adrenalinę obydwoje mamy ciężki charakter... a może o to właśnie chodzi? Dwie osoby nie z innym charakterem a jednak z tym samym powinni być razem nie inni a tacy sami przecież nie tak powinno być?

Każdy z nas szuka kogoś kto jest spokojniejszy bo sam ma ciężki charakter ale takie związki się rozpadają bo czegoś nam brakuje samemu się lubi adrenalinę ale ta druga osoba nie, więc nie uszczęśliwiacie siebie bo albo będziesz musiał iść do kina i tam się nudzić albo pójdziecie konie kraść tak właśnie jest teraz wiem .

Ty zawsze będziesz mój a ja zawsze będę twoja bo to ty mnie rozdziewiczyłeś i należę do ciebie.

Kocham cię tak bardzo mocno cię kocham.

Twój dotyk sprawia, że szaleje pasujesz do mnie nawet gdy się kochamy i wchodzisz we mnie czuje zero bólu sama rozkosz i podniecenie czuje,że jesteś moim przeznaczeniem i z tobą chce umrzeć nie z nim z tobą chce a na łożu śmierci kiedy przyjdzie na to czas ,żebyś złapał mnie za rękę i powiedział "Kocham Cię będzie dobrze" Królicza.

Czekam, aż znów wrócisz i dotkniesz mnie 6 lat czekałam a teraz mam to trzymam mocno za rękę i nie puszcze bo jeżeli puszczę to na zawsze. Jesteś mój nie oddam cię znów jej.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania