nie przepłaszaj

zwykłem budować sobie życie w gablocie muzeum

gdy świat walczy z katastrofą i niemocą świata

wyjmuje książki z rozległych półek Ossolineum

i chowa je lub pali je traktuje je jak szmata

 

ja buduję dom w gablocie proszę nie przeszkadzaj

bo nie grożą mi deszcz kwaśny meteoryty konwoje

o tym że tu dom buduję nikomu nie gadaj

bo w gablotę będą stukać tak się tego boję

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania