Poprzednie częściNie pytaj

Nie pytaj młody polski żołnierzu

Nie pytaj młody człowieku, po co idziesz

Na to straszne pole pełne niewinnej krwi

Nie pytaj, kto Ci tak kazał grzeszyć

Zostawić matkę, swój dom i swoje sny

 

Nie pytaj, czy to jest na Boga słusznie

Że giniesz za cudzy Waszyngtonu cel

Nie pytaj, czy to godnie tak robić

Że jesteś dla władz tylko zwykły śmieć

 

Nie pytaj, czy to wszystko warto

Że oddajesz życie swe jakże cenne

Nie pytaj, czy to mądra decyzja

Że jesteś tylko mięsem armatnim

 

Bo nikt Ci nigdy nie odpowie

Bo nikt Ci nigdy nie pomoże

Bo nikt Ci nigdy za to nie podziękuje

Bo nikt za Tobą poza matką nie zapłacze

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania