Poprzednie częścinie zostawiaj mnie

nie rób ze mnie wariata

Po prostu tęsknię lecz ty odpychasz moją zimną dłoń

jesteś najmądrzejsza otoczono mądrymi

opleciona inteligencją lśnią dyplomy

tęsknię bo co tam niewiele zostało

zbyt głupi by zrozumieć sens tego co otacza mnie

miłość nie znaczy nic opuszczasz wzrok

kłamstwa krok w krok jestem wariatem

wariat kocha inaczej ale kocha cały świat

obojętność wobec mnie głęboko tkwi w prostocie

w sercu zakwitły wiosną zawilce

lecz ty odpychasz wolisz swoje kwiaty żonkili

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania