nie tędy droga

płynie woda płyną słowa

helikopter ląduje tuż nad głową

słyszę o mój Boże to już wojna

nie synu to wielka śmierć

 

Apokalipsą nazywają czas

gdy nas zabijają gwałcą

nienawiść napędza gdy

są bliscy orgazmu ze złem w środku

 

nie boj się to chwilę trwa

odetchnij patrz tam dobry Bóg widzi nas

cieszy się ze wytrwamy mimo wad

cierpliwi czuli na ból

 

ukłułeś mnie słabej wiary

czysta złość nożem w kość

boli czas uleczy rany

przyjdziesz czas wskaże drogę

tatusine progi gdy nastaną czasy

 

gdy słońce przyćmi poszlaka

wybuchowych słów

z twoich ust masz poparcie

ojciec jest jeden

jak cień chmur na niebie

nie będzie nigdy podobnie

 

wybacz mój czas kończy się

kocha lecz lecz zawiodłem się

wybacz przytulałem cię a ty

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania