Nie trwoń

Zacznij to od początku,

Wydostań się z chaosu

Doprowadź do porządku

Wiem, że odnajdziesz sposób

 

Zbierz rozrzucone myśli

Zapomnij o wszystkich krzywdach

Z życia stwórz arcydzieło

Kiedy, jak nie tu i teraz?

 

Pamiętaj, że ludzie odchodzą

Skup uwagę na sobie

Oni są tylko na moment

Ty siebie dowieziesz na koniec

 

Uważasz, że będziesz żył wiecznie?

W granacie ręcznym zawleczkę

Ktoś może wyciągnąć odpalić

Jak jesteś, tak możesz się stracić

 

Codzienna egzystencja

W jakim Cię punkcie umieszcza?

Teraz nie możesz już przestać

Dalej się musisz ulepszać

 

Co wewnątrz na zewnątrz przesłać

Nie możesz dłużej zwlekać

Umiera powoli kto czeka

Więc ruszaj wreszcie z miejsca

 

Wszystko co musisz wykonaj

Na skrzydłach wzleć ponad

Twoja życiowa rola

Kiedyś odegrać ją pora

 

Nie trwoń jednej sekundy

Z życia stwórz dzieło sztuki

Przed tobą wiele kart pustych

Znaczonych codziennym trudem

 

Nie daj wygrać zwątpieniu

Utoruj drogę do szczęścia

Zaprowadź sprawy na miejsce

To Twoja ostatnia nadzieja

 

Nic nie przychodzi od ręki

Z dnia na dzień nikt nie był wielki

Tyle dni było miernych

Nie trwoń ich więcej

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery ponad rok temu
    Bardzo męcząca kaznodziejska kaznodziejska nuta. Chcesz być wieszczem? Za wcześnie.
  • Ramir Raptor 44 ponad rok temu
    Nie powiem trafne masz te komentarze. Uwierające jak kamień w sandale ale trafne😅

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania