Nie trwoń
Zacznij to od początku,
Wydostań się z chaosu
Doprowadź do porządku
Wiem, że odnajdziesz sposób
Zbierz rozrzucone myśli
Zapomnij o wszystkich krzywdach
Z życia stwórz arcydzieło
Kiedy, jak nie tu i teraz?
Pamiętaj, że ludzie odchodzą
Skup uwagę na sobie
Oni są tylko na moment
Ty siebie dowieziesz na koniec
Uważasz, że będziesz żył wiecznie?
W granacie ręcznym zawleczkę
Ktoś może wyciągnąć odpalić
Jak jesteś, tak możesz się stracić
Codzienna egzystencja
W jakim Cię punkcie umieszcza?
Teraz nie możesz już przestać
Dalej się musisz ulepszać
Co wewnątrz na zewnątrz przesłać
Nie możesz dłużej zwlekać
Umiera powoli kto czeka
Więc ruszaj wreszcie z miejsca
Wszystko co musisz wykonaj
Na skrzydłach wzleć ponad
Twoja życiowa rola
Kiedyś odegrać ją pora
Nie trwoń jednej sekundy
Z życia stwórz dzieło sztuki
Przed tobą wiele kart pustych
Znaczonych codziennym trudem
Nie daj wygrać zwątpieniu
Utoruj drogę do szczęścia
Zaprowadź sprawy na miejsce
To Twoja ostatnia nadzieja
Nic nie przychodzi od ręki
Z dnia na dzień nikt nie był wielki
Tyle dni było miernych
Nie trwoń ich więcej
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania