Właśnie, należy cierpliwie tkwić w kolejce, tej po życie, bo jakiekolwiek by ono nie było, to ma jednak w sobie radość...tylko trzeba umieć ją wyłuskiwać z szarej codzienności.
Właściwie to nikt z nas nie wie ile w tej kolejce będzie stał. Niektórym wydaje się, że nieskończenie długo, a okazuje się, że życiowy ogonek kończy się tuż za rogiem. Szkoda czasu na czekanie w bezruchu.
Dokładnie. Ostatnio tak sobie wspominałam moich szkolnych znajomych z których spora grupka nie dożyła pięćdziesiątego roku życia. Widać kolejka skończyła im się tuż za rogiem.
Może więc warto z tej kolejki raz po raz wyskakiwać, nie czekać, po prostu żyć.
Nurio↔Krótko, ale temat zawsze na czasie... Nasza "chwila", w odniesieniu do wieczności, to jak "chwila" motyla, w odniesieniu do naszego życia. Ale wierzę, że każdy z nas.....przeżyje.... własną śmierć. A co dalej, to już tajemnica dla: tu i teraz
Poza granicą pojmowania:)......Pozdrawiam:)↔%
Komentarze (10)
Może więc warto z tej kolejki raz po raz wyskakiwać, nie czekać, po prostu żyć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zatem żyjmy tu i teraz, a po nas choćby potop ;)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Poza granicą pojmowania:)......Pozdrawiam:)↔%
Pozdrawiam:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania