A Ty się kiedyś zastanawiałaś, czemu biorę Twą twórczość za narkotyczną. Może i bym zinterpretował, ale szczerze mówiąc zapamiętałem Cię jako kogoś, kto daje surrealistyczne intencje i wyśmiewa wszystkich tych, którzy ich nie zauważą, więc pasuję.
Wiersz ciężko mi się czytało i nie wiedzieć czemu, myślałem, że mówi kobieta. No cóż, ale kobiety są morderczyniami. Samotne w razi w oczy. I tyle. Mi się nawet podobało, ale że tak powiem, pozycja jest mocno narkotyczna.
Bez oceny.
Po pierwsze, gdzie jest Efria? :c Przeglądam i nie widzę, i szkoda, poczytałabym :c. Po drugie, z przykrością zauważam dziwaczną swą tendencję do pisania w rodzaju męskim i na tematy miłosnę. Tendencję tę jednak tłumaczę tym, że ziemscy mężczyźni rozczarowują mnie z siłą rażenia pioruna, a więc muszę sobie rekompensować, bo oni nigdy nie gadają tak słodko, jak ci których napiszę. I cóż by jeszcze, a tak: pozdrowienia dla Uniżonego, bo ostatnio doceniam zalety jego wieku, oraz pozdrowienia dla wszystkich, którzy nie zdołali mnie tu potężnie wkurwić, czyli dla wszystkich. Pis joł.
Slugalegionu, ''skrobnę Ci jakiś, kiedy wrócę ze szkoły''. Ojej : D. Ah, widzisz, ostatnio w ramach pewnego kontrastu stwierdzam, że chłopcy w twoim wieku są...po prostu przeuroczy.
Przyzwyczaiłam się już, że Twoje teksty są wyjątkowo trudne w odbiorze. Zawsze mnie zastanawia, co szwenda Ci się po głowie, kiedy wypisujesz podobne rzeczy. Przyznam, że bardzo chwytliwy tytuł zamieściłaś. Przychodzi mi do głowy kilka interpretacji tekstu, ale czuję się podobnie jak Slugalegionu, więc zostawię je jednak dla siebie xD
Z wierszami jest tak, że czytelnik często interpretuje go inaczej niż autor. Mnie się podoba twój nietuzinkowy styl. Piszesz niezwykle obrazowo. Czasami jedno zdanie wywołuje we mnie natłok sprzecznych ze sobą myśli. Widzę też, że piszesz korzystając z kontrastu. Na pozór sprzeczne, wykluczające się wyrazy pobudzają odbiorcę do zastanowienia, co niezmiernie mi się podoba. :) One nadają tekstowi mocy. :D
Komentarze (9)
Wiersz ciężko mi się czytało i nie wiedzieć czemu, myślałem, że mówi kobieta. No cóż, ale kobiety są morderczyniami. Samotne w razi w oczy. I tyle. Mi się nawet podobało, ale że tak powiem, pozycja jest mocno narkotyczna.
Bez oceny.
(nie musicie dziekować za info xD)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania