Nie wiadomo skąd.
Śmierć przychodzi gdy stoimy w kolejce,
w czasie jak kochamy mocno czyjeś serce.
Ciesząc się życiem przyjdzie kostucha,
prośby o szansę nie wysłucha.
„Przyszłam po Ciebie” zaszczepce do ucha .
Odejdziesz z nią w ciemność wieczną,
chyba, że liczysz na wieczność.
Życiem wieczny nie będziesz.
Może wraz ze śmiercią, śmiertelności się pozbędziesz,
pokażesz, że istnieje gdzieś życie dowody zdobędziesz!
Wyzbądź się strachu i lęku przed ciemnią,
może to nasza jedyna nadzieja.
Niech ta myśl świeci i rozwesela.
Komentarze (7)
Puenta w stosunku do całości nazbyt - wg mnie - infantylnie ujęta słowem: rozwesela. 4:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania