Nie ze swojej winy
Zabij mnie,
ale na jawie widziałem —
nie ze swojej winy —
raz jeszcze miłość:
może drugą,
może pierwszą,
może żadną.
Weź teraz zgadnij,
jak się kocha
Zabij mnie,
ale na jawie widziałem —
nie ze swojej winy —
raz jeszcze miłość:
może drugą,
może pierwszą,
może żadną.
Weź teraz zgadnij,
jak się kocha
Komentarze (6)
Pijmy tak ,aby jutro był ostanim i pierwszym
A ja znowu posrod czterech scian oddziału
Tam GDZIE wlosy dusza umarla...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania