Nie znasz mnie
Siedząc w moim pokoju, z dostępem do całego świata
Mało kto chce mnie zrozumieć, nikt się nie chce bratać
Globalizacja, wszyscy chętni komentować
Mało kto chce zrozumie, co tu mamy w głowach
Życie to ciągłe moja, picie to ciągle moja
Jebana walka by tu z wami nie zwariować
W końcu jest tu gotowa, moja zbroja by walczyć
I nie ważne czy wrócę z tarczą czy na tarczy
Banda agamemnonów, banda wokół mnie Putinów
Co nie chcą zrozumieć, tylko obarczają winą
Za moją prawdziwość, za to co chce tu pisać
Mnie się zamkną oczy, oni będą się zachwycać
Kiedy nastanie cisza, nic nie spłynie na kartki
Dam wam wtedy popalić - jebane niedowiarki
Mój rytm tutaj zbyt wartki, mój rytm tu zbyt prawdziwy
Nie znasz mnie, to nie poznasz mnie przez moje rymy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania