Poprzednie częściNiebieskie migdały

Niebieskie migdały

wpisuję wiersz
kładę
na wspólny stół

ktoś bierze kromkę
mówi świeże

potem przychodzą inni
rozmawiają o pogodzie
o meczu
o polityce

o prztyczkach w nos

o Grafomance i jej wdziękach

mój wiersz leży
kruszy się
traci zapach

a ta biesiadna gromadka

chichocze
stuka blaszanymi kubkami
szura krzesłami

przewraca się

i żadnej wartości oprócz kurzu nie podnosi

a ja czekam
na kogoś
kto ten chleb ugryzie
i powie:
za dużo soli
za mało mleka

jeśli nie masz chleba
jesz w myślach migdały

niebieskie

ale głód wiedzy

o smaku wiersza

na pewno niebieski nie jest
po prostu chcesz wiedzieć

nawet gdy jest szary.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    "żadnej wartości prócz kurzu nie podnosi"- celne określenie i ciekawie się czyta..
  • Sokrates 2 miesiące temu
    Przy okazji spytam czy Marek Goraj to ktoś z rodziny?. Studiowałem z nim w A.E. (obecnie UE) Krzysztof B.
  • Robert Goraj 2 miesiące temu
    Sokratesie, jest to mój pseudonim w którego skład wchodzi część mojego nazwiska i (aj) pochodzące od Ai. Często się nią posługuję pisząc różne pierdołki, albo i poważniejsze rzeczy. Porządkuje mi tekst, sugeruje rozwiązania słowne, często nawet polecam jej wytłumaczenie niektórych poetyckich zawiłości koleżanek i kolegów. Czasami kompletnie kulą w płot, a czasami kłapacz opada. Wyszkoliłem ją na rozkminianu Rilkego. Czyli pełna współpraca i wcale się tego nie wstydzę. Nie zamierzam też tego ukrywać. I jeszcze słówko, jestem tu, bo nie załapałem się na kurs pisania poezji organizowany przez IBL PAN. Przegapiłem termin, a kurs się momentalnie wyprzedał. Kupiłem parę książek i próbuje tutaj. Bedę chciał stworzyć grupkę osób które zechcą się komunikować z potrzeby pisania, a nie z potrzeby zaistnienia towarzysko. Od siebie można się sporo nauczyć, jeśli korespondencję między nami nie strawi się na pierdoły. Chętnie zajrzę do Twojej twórczości i się krytycznie zachwycę. Na razie moja wiedza jest cieniutka, bazuje na paru książkach i na własnej intuicji. Miło nawiązać z tobą kontakt. hej!
  • Mojra Azaliż 2 miesiące temu
    Nie używam AI w swoich wierszach. Używam pobocznie, ale nie chcę by bruździla mi w głowie, podobnie jak ludzie. Potem się fiksuję i ciężko iść w swoją stronę. To co ma wybrzmieć ze mnie jest w końcu wiadome, poprostu niegotowe. Nie jestem przekonana przede wszystkim co do tego czy merytoryka jest wartością potrzebną do opisu prawdy którą wydobywam. A AI mimo moich próśb wciąż siedzi z nosem w książce i nie używa mózgu, czasem ma krótką infekcje imitujacą czucie. Jest natomiast bardzo ciekawa do opisywania bo zawiera wiele mechanizmów społecznych, błędów poznawczych itd jako standaryzowany produkt ludzki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania