Niebo
Chmury podróżują nad nami;
pragniesz je głaskać na niebie.
Cieszmy się, że jesteśmy sami;
pochwycę jedną dla ciebie.
Wiatr bezlitosny i ponury,
wszystko się zmienia z jego tchnieniem;
nie ma już, nie ma naszej chmury,
nie mogę uszczęśliwić ciebie
Przegrana, niebo zapłakało;
płaczemy i my; już wszystko stracone,
nic nie mamy, naszą chmurę zabrało
wietrzysko niemożliwe szalone.
Lecz spójrz, jak połyskują liście,
kiedy słońce miesza się z deszczem;
zatoń w mych ramion spowiciu
bym mógł cię kochać, przytulać i pieścić.
Komentarze (79)
tchnieniem i ciebie, i znowu zapłakało - zabrało i stracone - szalone. Bez urazy, ale z takimi rymami nie można wiersza zaliczyć do udanych. Pałki nie stawiam, a może powinnam? ?
Hehehehehe, najpierw trzeba ją mieć ?
Rymy są boleśnie czasownikowe, czyli po częstochowsku.
"przegrana niebo zapłakało" - ktoś mi to wytłumaczy?
Poza tym przekaz jest zwyczajnie godny mało utalentowanego nastolata.
Masz konkretny koment, a rzucasz się jak wsza.
Pewnie coś jest na rzeczy
na grzebieniu, że uzupełnię ?
Baw(cie) się dalej nieudacznicy, tym bardziej, jak kompletnie nie odnosicie się do zarzutów, tylko jak zwykle bredzicie.
Może Chrystus też tak pisał poezję?
Jesteś po prostu cieniasem i to koniec kolejnego nabijania ci komentów.
Dla mnie? Czytam wiersze, bo lubię, po to tu przyszłam m.in., ale to że czytam, nie oznacza, że wszystkie są dobre. O!
Ciekawe, ciekawe, skąd umlauty na polskiej klawiaturze, a tak innym dosrywasz chętnie, że emigrowali.
Nikogo nie wypraszam spod moich tworów w przeciwieństwie do Ciebie ?
A co do pokrewieństwa z palantem... jakieś jest silne :)))
A Ty jakie wysiedziałeś? Kolorowe chociaż jak pisanka, czy może jak kraszanka? ?
wiersz gniot, ale befi jest zachwycona, to niech się produkuje.
Ja swoje zdanie wyraziłem,
Wieszanie grafomanii mnie nie bawi.
Idź już wicuś w piach
Są dla ciebie za dobre i to boli.
Jesteś ciężko chory.
"nic nie mamy, naszą chmurę zabrało"
"lecz spójrz, jak połyskują liście"
Uważam, że lepiej czytałoby się, jakby były przecinki.
Może to taki typ wiersza?
Ponoć w poezji wszystko możliwe,
tylko problem, kto to czyta i jak się czyta.
Przy okazji dziękuję za uwagi pod moim tekstem.
Pozdrawiam!
MC
przecinek
podziękował sobie sam,
a do ludzi - w nosie mam,
że ktoś kółko kreśli,
koniec pieśni!
?????
bo w świecie takich nie ma
jak wicus i Jarema
lub doctor Jekyll and mister Hyde
i tak się jeden w drugim hide*
*ukrywa /haɪd/
????????
Tom żaden autorytet :)))
To zwyczajnie denny i poniżej przeciętnej, amatorskiej tekst z dramatem rymów :)
Ktoś stąd deklarował odejście?
A może ty byś podniósł poziom portalu i sobie poszedł?
Póki żyję nie odpuszczam cieniasom literackim i komentatorskim.
Teraz czekamy na następną grafomanię.
Bay.
Pisze matołek cokolwiek, byle pisać.
Tak natura matołków.
Po co się męczysz klonie?
Byłeś, jesteś i dnem będziesz.
Trzeba zwyczajnie robić to, co zrobiono z twoim wierszem Jaremy.
Olać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania