Niebo

Niebo

Niegdyś niebieskie, dziś spowite chmurami

Gęste, ciężkie, przytłaczające

Przez nie, nie widać starego życia

Inni chcą pomóc, chmury się nasilają

Inni się śmieją, chmury coraz gęstsze

Pojawia się ona, światło przenika

Nie interesują już mnie chmury

Patrzę w górę, czuje tylko pojedyncze promienie

Ale to wystarcza, wstaje i podążam jej śladem

Me słońce jest jedyne, i jest moje

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania