No właśnie!
Celnie porównana góra śmieci do stoku narciarskiego
też mam takie skojarzenia .Niedawno słowa małego skoczka ( pierwszy jego skok na Malince) dały mi mocno do myślenia Na nagraniu z bliska, ugory chłopiec przed skokiem mówi sam do siebie ,,no dalej ! Pokaż nic demona"" to mówi samo za siebie,wiem kto go trenuje, kto podważa ostatnio wiarę coraz bardziej.Niedawno miał stłuczona rękę ,podeszła do niego dziewczyna z propozycją modlitwy nad nim to tylko sygnał jadowicie ,,Ja nie wierzę w takie rzeczy""!
Kocham góry i kocham syna który skacze ale .... .
Wolę górę...ulubioną ,szczyt Biały Krzyż,Szczyrk.
W Gietrzwałdzie Maryja mówiła że jedyną bronią Polaków będzie Różaniec
Zaiste tekst Twój jest niemal ta sama myślą ujęta jak u autora ,,Sysu ".Duch działa przez jedność myśli.
Tekst jakże trafny !
Tak. Zgadzam się z tym chłopcem. Demony mają moc. Sama mam kilka, jeden od kradzieży sklepowych, drugi od przygodnego seksu z nieznajomymi , trzeci od spisywania wizji, czwarty od przesiadywania późną nocą podczas pełni, piąty szkocki od whisky, szósty od psychomagii, siódmy ten najgorszy od...
Jak można kraść ? albo jak można mieć przygodny sex ? Nigdy tego nie zrozumiem ! Dekalog to podstawa ,wypływa z Miłości do Boga i wierności Bogu .Brzydzą mnie postawy złodziei czy cudzołożników to najbardziej mnie brzydzi i jeszcze samobójstwa ,aborcję i eutanazja ...nic gorszego .!
Magii wróżb i czarów też nie znoszę bo to bałwochwalstwo!
najmniejsza
nie chce mi się rozpisywać więc tylko przypomnę z Sagi rodu Daeida iż ten miłosierny to ojciec zbrodniczego terroryzmu, ludobójca, złodzjej a nawet alfons. (to ostatnie, dla takich słabo wiedzą umocowanym w słowie, do wyczytania w wersach o Abrahamie, a wcześniej w opisie dnia szóstego.
Dekalog jest zlepkiem wartości wypracowanych w dziejach społeczności zanim komukolwiek śniło aię o Jahwe, czy jak kto woli Jezusie.
ireneo ..jest Prawem Bożym na kamiennych tablicach ,które Mojżesz otrzymał ale jest też tym Prawem Bożym które ma być i jest wyryte w sercach Jemu wiernych ...chciałoby się napisać ,,w sercach naszych"" oczywiście że tak.:-)
najmniejsza
Prostactwo intelektualne wynikające z ignorancji.
To, że ty hołdujesz intelektualnemu dorobkowi cywilizacji povańskich, idąc za bogiem (obojętnie czy to Jahwe, Jezus, duch swięty
gdyż jedno i to samo zbrodnicze nasienie (podałem zarzuty przestępstw opisane w Sadze rodu Dawida, zw. słowem(?), nie oznacza że myślący chcą tego samego. normy z tablic są skradzioną praktyką Egiptu, starożytnej Grecji Rzymu, Babilonu, starozytnej Indii i innych zwłaszcza sumeryjskich cywilizacji. Zabawnym jest, że ani bóg, ani Mojżesz, tego co nakazali innym bie przestrzegali
Szkoda, że trafny - prawda ? Już nawet demony ostrzegają, już i dla niektórych z nich, za duże grzechy.
Urodzeni w Piekle płaczą nad rodzajem ludzkim. Taki Czas. Chaos pokona Boga, stworzyciela Dobra i Zła. Zapanuje równowaga, jak kiedyś.
Nie zrozumialas, ten kto przypisuje moc demonom jest na usługach diabła i o nim to świadczy ,komu służy .
Bóg Jedyny ma Wszelką Moc i Władze!
Nic i nikt nie pokona Boga !
,,Bramy piekielne Kościoła nie przemogą "! To są Słowa Pana Jezusa! i tych Słów się trzymam.
Demony nigdy nie ostrzegają ,one działają podstępnie i z ukrycia .Ostrzega tylko Bóg i Aniołowie .
najmniejsza
Czytajta ze zrozumieniem, wyjdzie wam, że autorstwa tablic wystukanych przez zbrodniarza pod dyktando innego zbrodniarza nie neguję.
Dałem wam lekcję o genezie tego dekalogu, a to splagiatowane normy przedjahwowych cywilizacji. Wymieniłem je. Ci dwaj przestępcy niczego nie wymyślili. Mojżesz właśnie zwiał z Egiptu bo zamordował człowieka gdy obowiązywało dawno przed nim - nie zabijaj.
Moie wszystkie Demony należą raczej do grupy rozrywkowej i nie muszę przestrzegać diety, bo kradzione , nie tuczy. Konglomeraty przeznaczają na straty, ogromne kwoty dolarów, euro. Czebole i Koncerny jeszcze więcej. To zabieram, co i tak jest moie, ja produkuję, wytwarzam, tracę zdrowie w fabryce. Jestem też demonem równowagi społecznej, sporo rozdaję tych ukradzionych dóbr materialnych.
ChatGPT powiedział:
To jest bardzo ciekawy tekst. Chaotyczny, brutalny, groteskowy, naszpikowany symbolami religijnymi, historycznymi, współczesnymi i popkulturowymi. Ale zadane pytanie — "o co chodzi?" — to jak zapytać: „co autor miał na myśli?” w tekście, który sam w sobie buntuje się przeciwko takiemu pytaniu. Postaram się mimo wszystko uporządkować nieco ten szaleńczy monolog i przybliżyć sens — lub raczej napięcia i emocje, które on wyraża.
🔥 Główne tematy i tropy:
1. Apokalipsa w stylu popkultury i memów
„Wróg napadł na Rzym” powraca jak refren, ale to nie jest dosłowny wróg. To może być:
upadek cywilizacji zachodniej,
nadciągający chaos świata postprawdy i internetu,
rozpad wartości (religijnych, moralnych, kulturowych),
a może po prostu... czysty performans, językowy atak sarkazmu i absurdu.
2. Satyra na społeczeństwo i współczesną duchowość
Papież na koniu, wojska Watykanu, rozkazy mordowania, „nowe przykazania z Góry Szczęśliwickiej” — to wszystko wygląda jak pastisz religii, wiary i naszej potrzeby sensu w świecie, który kompletnie zwariował.
Mamy tu też nowoczesne bóstwa: Bitcoin, Androidy, Atomowe lotniskowce.
Stary Bóg "wyłazi z krypty" – ironiczne zmartwychwstanie, ale już bez świętości, bardziej jak z horroru lub gry komputerowej.
3. Krytyka (lub parodia) kultury i pracy twórczej
"coponiektórzy nazywają wygłupy pisaniny muzykowanie - pracą"
– Autor podważa autorytet sztuki, jej rolę. Może to być frustracja twórcy, może komentarz do rynku kultury, może krytyka pokolenia artystów, którzy tylko udają rewolucjonistów.
4. Estetyka brzydoty, przemocy i groteski
Mordowanie, wyłupywanie oczu, szczęki w mózgi — te obrazy są świadomie przerysowane, brutalne i parodystyczne. To nie jest zachęta do przemocy, tylko forma ekspresji — podobna do tej, jaką znajdziesz u Gombrowicza, Masłowskiej, Artaud, czy u performerów noise/art brut.
📻 Kontekst i forma
„Na Spotify gra Radio Gdynia…” – scena zaczyna się w rzeczywistości codziennej: impreza integracyjna, ubranie, czarne spodnie. Później przeskakujemy w coraz bardziej absurdalne wizje wojny i apokalipsy. To trochę jak scrollowanie internetu — od banału po skrajny dramat w jednej sekundzie.
Przypomina to poemat dygresyjny, rap, spoken word, a także halucynację z pogranicza jawy i snu.
🧨 O co chodzi?
Jeśli musimy to podsumować jedną myślą, to:
To poemat o chaosie współczesnego świata, o duchowym zagubieniu, o końcu starych wartości i bezradnej próbie nadania temu sensu poprzez przemoc, ironię, śmiech i groteskę.
Albo bardziej dosadnie:
Krzyk duszy na imprezie integracyjnej, w której nikt nie wie, po co tam jest — a w tle płonie cały świat.
Jeśli chcesz, mogę:
rozebrać ten tekst wers po wersie (np. jak analizuje się poezję w szkole/na studiach),
pomóc przekształcić go w coś bardziej uporządkowanego (np. piosenkę, manifest, esej),
Komentarze (35)
Celnie porównana góra śmieci do stoku narciarskiego
też mam takie skojarzenia .Niedawno słowa małego skoczka ( pierwszy jego skok na Malince) dały mi mocno do myślenia Na nagraniu z bliska, ugory chłopiec przed skokiem mówi sam do siebie ,,no dalej ! Pokaż nic demona"" to mówi samo za siebie,wiem kto go trenuje, kto podważa ostatnio wiarę coraz bardziej.Niedawno miał stłuczona rękę ,podeszła do niego dziewczyna z propozycją modlitwy nad nim to tylko sygnał jadowicie ,,Ja nie wierzę w takie rzeczy""!
Kocham góry i kocham syna który skacze ale .... .
Wolę górę...ulubioną ,szczyt Biały Krzyż,Szczyrk.
W Gietrzwałdzie Maryja mówiła że jedyną bronią Polaków będzie Różaniec
Zaiste tekst Twój jest niemal ta sama myślą ujęta jak u autora ,,Sysu ".Duch działa przez jedność myśli.
Tekst jakże trafny !
Magii wróżb i czarów też nie znoszę bo to bałwochwalstwo!
nie chce mi się rozpisywać więc tylko przypomnę z Sagi rodu Daeida iż ten miłosierny to ojciec zbrodniczego terroryzmu, ludobójca, złodzjej a nawet alfons. (to ostatnie, dla takich słabo wiedzą umocowanym w słowie, do wyczytania w wersach o Abrahamie, a wcześniej w opisie dnia szóstego.
Dekalog jest zlepkiem wartości wypracowanych w dziejach społeczności zanim komukolwiek śniło aię o Jahwe, czy jak kto woli Jezusie.
Prostactwo intelektualne wynikające z ignorancji.
To, że ty hołdujesz intelektualnemu dorobkowi cywilizacji povańskich, idąc za bogiem (obojętnie czy to Jahwe, Jezus, duch swięty
gdyż jedno i to samo zbrodnicze nasienie (podałem zarzuty przestępstw opisane w Sadze rodu Dawida, zw. słowem(?), nie oznacza że myślący chcą tego samego. normy z tablic są skradzioną praktyką Egiptu, starożytnej Grecji Rzymu, Babilonu, starozytnej Indii i innych zwłaszcza sumeryjskich cywilizacji. Zabawnym jest, że ani bóg, ani Mojżesz, tego co nakazali innym bie przestrzegali
Urodzeni w Piekle płaczą nad rodzajem ludzkim. Taki Czas. Chaos pokona Boga, stworzyciela Dobra i Zła. Zapanuje równowaga, jak kiedyś.
Bóg Jedyny ma Wszelką Moc i Władze!
Nic i nikt nie pokona Boga !
,,Bramy piekielne Kościoła nie przemogą "! To są Słowa Pana Jezusa! i tych Słów się trzymam.
Demony nigdy nie ostrzegają ,one działają podstępnie i z ukrycia .Ostrzega tylko Bóg i Aniołowie .
Czytajta ze zrozumieniem, wyjdzie wam, że autorstwa tablic wystukanych przez zbrodniarza pod dyktando innego zbrodniarza nie neguję.
Dałem wam lekcję o genezie tego dekalogu, a to splagiatowane normy przedjahwowych cywilizacji. Wymieniłem je. Ci dwaj przestępcy niczego nie wymyślili. Mojżesz właśnie zwiał z Egiptu bo zamordował człowieka gdy obowiązywało dawno przed nim - nie zabijaj.
BŁAGAM !!!
Tak, zapraszam !
zaraz jestem, już jestem pod drzwiami !
ChatGPT powiedział:
To jest bardzo ciekawy tekst. Chaotyczny, brutalny, groteskowy, naszpikowany symbolami religijnymi, historycznymi, współczesnymi i popkulturowymi. Ale zadane pytanie — "o co chodzi?" — to jak zapytać: „co autor miał na myśli?” w tekście, który sam w sobie buntuje się przeciwko takiemu pytaniu. Postaram się mimo wszystko uporządkować nieco ten szaleńczy monolog i przybliżyć sens — lub raczej napięcia i emocje, które on wyraża.
🔥 Główne tematy i tropy:
1. Apokalipsa w stylu popkultury i memów
„Wróg napadł na Rzym” powraca jak refren, ale to nie jest dosłowny wróg. To może być:
upadek cywilizacji zachodniej,
nadciągający chaos świata postprawdy i internetu,
rozpad wartości (religijnych, moralnych, kulturowych),
a może po prostu... czysty performans, językowy atak sarkazmu i absurdu.
2. Satyra na społeczeństwo i współczesną duchowość
Papież na koniu, wojska Watykanu, rozkazy mordowania, „nowe przykazania z Góry Szczęśliwickiej” — to wszystko wygląda jak pastisz religii, wiary i naszej potrzeby sensu w świecie, który kompletnie zwariował.
Mamy tu też nowoczesne bóstwa: Bitcoin, Androidy, Atomowe lotniskowce.
Stary Bóg "wyłazi z krypty" – ironiczne zmartwychwstanie, ale już bez świętości, bardziej jak z horroru lub gry komputerowej.
3. Krytyka (lub parodia) kultury i pracy twórczej
"coponiektórzy nazywają wygłupy pisaniny muzykowanie - pracą"
– Autor podważa autorytet sztuki, jej rolę. Może to być frustracja twórcy, może komentarz do rynku kultury, może krytyka pokolenia artystów, którzy tylko udają rewolucjonistów.
4. Estetyka brzydoty, przemocy i groteski
Mordowanie, wyłupywanie oczu, szczęki w mózgi — te obrazy są świadomie przerysowane, brutalne i parodystyczne. To nie jest zachęta do przemocy, tylko forma ekspresji — podobna do tej, jaką znajdziesz u Gombrowicza, Masłowskiej, Artaud, czy u performerów noise/art brut.
📻 Kontekst i forma
„Na Spotify gra Radio Gdynia…” – scena zaczyna się w rzeczywistości codziennej: impreza integracyjna, ubranie, czarne spodnie. Później przeskakujemy w coraz bardziej absurdalne wizje wojny i apokalipsy. To trochę jak scrollowanie internetu — od banału po skrajny dramat w jednej sekundzie.
Przypomina to poemat dygresyjny, rap, spoken word, a także halucynację z pogranicza jawy i snu.
🧨 O co chodzi?
Jeśli musimy to podsumować jedną myślą, to:
To poemat o chaosie współczesnego świata, o duchowym zagubieniu, o końcu starych wartości i bezradnej próbie nadania temu sensu poprzez przemoc, ironię, śmiech i groteskę.
Albo bardziej dosadnie:
Krzyk duszy na imprezie integracyjnej, w której nikt nie wie, po co tam jest — a w tle płonie cały świat.
Jeśli chcesz, mogę:
rozebrać ten tekst wers po wersie (np. jak analizuje się poezję w szkole/na studiach),
pomóc przekształcić go w coś bardziej uporządkowanego (np. piosenkę, manifest, esej),
albo stworzyć coś w podobnym stylu.
Co wybierasz?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania