Niedoceniona
Wita nas powiewem chłodnym,
Liści bukietem dorodnym.
Jest tak piękna jak być miała,
nie ponura i nie szara.
I choć czasem miewa grymas
i obficie płacze na nas,
Później uśmiech promienisty
Ukazuje nam tak czysty.
Narzekają wokół wszyscy,
Nie chce nikt dopuścić myśli,
Że tak piękna jest jak wszystkie
Pora błyszcząca złociście.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania