Marek Adam Grabowski, to było pytanie. Ciekaw byłem odpowiedzi Martyny.
Albert Einstein oczywiście w żaden sposób nie powinien być ciągany do odpowiedzialności za śmierć Japończyków.
rozwiazanie
Hmm, ciekawe jaką mam reputację, której wg Ciebie bronię? Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej.
Zaczepka miała owszem sprowokować do dyskusji, ale na dość ciekawy temat. Czy ucieczka od dyskusji jest wyrazem inteligencji? Nie wiem, prędzej niechęci do rozmówcy, lub (nie twierdzę, że tak jest) próbą skrycie swojej niewiedzy na temat, a przecież nie ma się czego wstydzić. Nie ma takich co wiedzą wszystko. Prawda?
Poncki pewne rzeczy są oczywiste i nikt by nie winił Einsteina za Hiroszimę."Albert Einstein to nie czasem ten co odpowiada za śmierć ponad dwustu tysięcy mieszkańców Japonii?" Masz reputację rzeczowego człowieka.
Marek Adam Grabowski
Nie jest tak czasem dlatego, że narobiło się wokoło tysiące pseudoautorytetów? Ludzie są uzależnieni od przesycania się informacjami. W dzisiejszych czasach mają do nich nieograniczony dostęp. Każdy przy tyłku nosi telefon i może wszystko sprawdzić dwoma ruchami. Komu potrzebny jest autorytet, skoro.sam jest w stanie wiedzieć wszystko najlepiej? A moralność? Ulega odgórnej redefinicji, tak jak i tolerancja. Społeczeństwo kieruje się taką moralnością jaką zostanie nakarmione.
Wniosek na koniec jest taki, że stare autorytety zostały zastąpione nowym. Piątą władzą sięgającą dziś wprost do naszych umysłów w bardzo przystępnej cenie...
Marek Adam Grabowski
Na pewno da się zweryfikować, pytanie czy łatwiej.
Jest takie zagęszczenie trendseterów w Internetach, że żeby odsiać ziarno od plew trzeba by poświęcić zdecydowanie więcej czasu na zdobywanie faktycznej wiedzy, a w między czasie przybyłoby za pewne kolejnych.
Rok, a może byś się wreszcie tak zwyczajnie odczepił i pięknie zajął kimś innym?
Uczyć czy tam nauczać możesz początkujące czy raczkujące w poezji gąski... może nawet będą wdzięczne.
Rok, a co mnie obchodzi na co pozwalasz? Po prostu odczep się zwyczajnie i tyle. Chyba nie jesteś na tyle ograniczony, żeby nie przyswoić prostego przekazu?
Rok, czyli zaczynamy się rozumieć... ja też, z wrodzonej grzeczności, nie napisałam gdzie mam twoje niedorobione komentarze, ale cieszę się, że już wiesz...
Pierdolamento, pierdolamento i pierdolamento... niekończące się. Od pierwszego wpisu pod tym nickiem masz jakieś problemy... może z jakimś specjalistą to skonfrontuj.
MartynaM nie wiem, czy jakbym powiedział, że "prosto", byłby to komplement dla wiersza.
Nie doszukuj się ukrytych znaczeń, po przetłumaczeniu - podoba mi się obrazowanie.
Pisałaś, że bez oceny, no to bez;)
Komentarze (55)
Pozdrawiam również.
Albert Einstein oczywiście w żaden sposób nie powinien być ciągany do odpowiedzialności za śmierć Japończyków.
Hmm, ciekawe jaką mam reputację, której wg Ciebie bronię? Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej.
Zaczepka miała owszem sprowokować do dyskusji, ale na dość ciekawy temat. Czy ucieczka od dyskusji jest wyrazem inteligencji? Nie wiem, prędzej niechęci do rozmówcy, lub (nie twierdzę, że tak jest) próbą skrycie swojej niewiedzy na temat, a przecież nie ma się czego wstydzić. Nie ma takich co wiedzą wszystko. Prawda?
Nie jest tak czasem dlatego, że narobiło się wokoło tysiące pseudoautorytetów? Ludzie są uzależnieni od przesycania się informacjami. W dzisiejszych czasach mają do nich nieograniczony dostęp. Każdy przy tyłku nosi telefon i może wszystko sprawdzić dwoma ruchami. Komu potrzebny jest autorytet, skoro.sam jest w stanie wiedzieć wszystko najlepiej? A moralność? Ulega odgórnej redefinicji, tak jak i tolerancja. Społeczeństwo kieruje się taką moralnością jaką zostanie nakarmione.
Wniosek na koniec jest taki, że stare autorytety zostały zastąpione nowym. Piątą władzą sięgającą dziś wprost do naszych umysłów w bardzo przystępnej cenie...
Na pewno da się zweryfikować, pytanie czy łatwiej.
Jest takie zagęszczenie trendseterów w Internetach, że żeby odsiać ziarno od plew trzeba by poświęcić zdecydowanie więcej czasu na zdobywanie faktycznej wiedzy, a w między czasie przybyłoby za pewne kolejnych.
Napisz coś, przyjdziemy do ciebie...
A to jest jakaś wyjątkowa część portalu z restrykcjami dostępu? No, nie.
Zapraszam, zawsze wszyscy mile widziani 😃
Pozdrawiam
Podobno w każdej kropli, zawarta jest cała tożsamość deszczu:)
Pozdrawiam😃:)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Brak mi w wierszu prawdy. Taki ugrzeczniony liryk. Na krawędziach są silne emocje.
W ogóle nie umiem. Prosty chłop ze mnie. Ale na fałsz uczulony.
Pytanie retoryczne xd
Zadanie domowe dla Cię - gdzie przeslodzilam, rozlirycznilam tekst.
Pozdr.
Pogadamy, jak odrobisz lekcję.
Papatki
Uczyć czy tam nauczać możesz początkujące czy raczkujące w poezji gąski... może nawet będą wdzięczne.
Akolici muszą Ci wystarczyć.xd
Narka!
5
Pozdrawiam
Nie doszukuj się ukrytych znaczeń, po przetłumaczeniu - podoba mi się obrazowanie.
Pisałaś, że bez oceny, no to bez;)
Miło Ciebie widzieć...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania