...

...

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (55)

  • Atylda rok temu
    Namalować wierszem emocje. To bardzo trudne. Pozdrawiam!
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, Atylda, za słowo pod wierszem.
    Pozdrawiam również.
  • Poncki rok temu
    Albert Einstein to nie czasem ten co odpowiada za śmierć ponad dwustu tysięcy mieszkańców Japonii?
  • MartynaM rok temu
    Ty wiesz lepiej, jak zawsze...
  • Czy danie cytatu z jednej osoby oznacza moralną akceptację dla wszystkich poczynań tej osoby?
  • Poncki rok temu
    Marek Adam Grabowski, to było pytanie. Ciekaw byłem odpowiedzi Martyny.
    Albert Einstein oczywiście w żaden sposób nie powinien być ciągany do odpowiedzialności za śmierć Japończyków.
  • rozwiazanie rok temu
    Poncki, tym wpisem bronisz swojej reputacji, a Martyna jest zbyt inteligentna na proste zaczepki:))
  • Poncki rok temu
    rozwiazanie
    Hmm, ciekawe jaką mam reputację, której wg Ciebie bronię? Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej.

    Zaczepka miała owszem sprowokować do dyskusji, ale na dość ciekawy temat. Czy ucieczka od dyskusji jest wyrazem inteligencji? Nie wiem, prędzej niechęci do rozmówcy, lub (nie twierdzę, że tak jest) próbą skrycie swojej niewiedzy na temat, a przecież nie ma się czego wstydzić. Nie ma takich co wiedzą wszystko. Prawda?
  • MartynaM rok temu
    Są tacy, którzy wszystko wiedzą. To Poncki... światło tego portalu.
  • Poncki Abstrahując od samego Einstein, to ostatnio autorytety się rozpadają. Patrz Dalajlama.
  • rozwiazanie rok temu
    Poncki pewne rzeczy są oczywiste i nikt by nie winił Einsteina za Hiroszimę."Albert Einstein to nie czasem ten co odpowiada za śmierć ponad dwustu tysięcy mieszkańców Japonii?" Masz reputację rzeczowego człowieka.
  • Poncki rok temu
    Marek Adam Grabowski
    Nie jest tak czasem dlatego, że narobiło się wokoło tysiące pseudoautorytetów? Ludzie są uzależnieni od przesycania się informacjami. W dzisiejszych czasach mają do nich nieograniczony dostęp. Każdy przy tyłku nosi telefon i może wszystko sprawdzić dwoma ruchami. Komu potrzebny jest autorytet, skoro.sam jest w stanie wiedzieć wszystko najlepiej? A moralność? Ulega odgórnej redefinicji, tak jak i tolerancja. Społeczeństwo kieruje się taką moralnością jaką zostanie nakarmione.
    Wniosek na koniec jest taki, że stare autorytety zostały zastąpione nowym. Piątą władzą sięgającą dziś wprost do naszych umysłów w bardzo przystępnej cenie...
  • Poncki Tak, ale z drugiej strony chyba łatwiej dzisiaj zweryfikować "autorytet".
  • Poncki rok temu
    Marek Adam Grabowski
    Na pewno da się zweryfikować, pytanie czy łatwiej.
    Jest takie zagęszczenie trendseterów w Internetach, że żeby odsiać ziarno od plew trzeba by poświęcić zdecydowanie więcej czasu na zdobywanie faktycznej wiedzy, a w między czasie przybyłoby za pewne kolejnych.
  • Poncki rok temu
    * więcej czasu NIŻ na zdobywanie
  • MartynaM rok temu
    Poncki, a co ty się tak tutaj zadomowiłeś i rozwijasz?
    Napisz coś, przyjdziemy do ciebie...
  • Poncki rok temu
    MartynaM
    A to jest jakaś wyjątkowa część portalu z restrykcjami dostępu? No, nie.
    Zapraszam, zawsze wszyscy mile widziani 😃
  • Bettina rok temu
    Włożyliśmy zwłoki mrożonych szczurów oraz jajka kurze i przepiórcze. Włożyliśmy w ściany 178 jajek oraz 61 szczurów (...),
  • MartynaM rok temu
    To fajnie, Bettina, że wam się udało... gratulacje ślę.
  • Niesamowity wiersz z mnóstwem przenośnych odniesień do pogody. Najlepszy jest ten fragment o wejściu w zorze. Już sam tytuł jest super! Pozdrawiam 5
  • MartynaM rok temu
    Cieszę się, że Ci się podoba, Marku.
    Pozdrawiam
  • Lotos rok temu
    Bardzo ładny klimat stworzyłaś.
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, Lotos
  • Dekaos Dondi rok temu
    MartynaM↔Całość, lecz szczególnie, druga część.
    Podobno w każdej kropli, zawarta jest cała tożsamość deszczu:)
    Pozdrawiam😃:)
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, DD, za przeczytanie i komentarz.
    Pozdrawiam
  • rozwiazanie rok temu
    Martyna piątkę odnotowałam wcześniej. Podoba mi się dramaturgia wiersza. Pozdrawiam.
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, Rozwiązanie, za przeczytanie i pozostawienie śladu.
    Pozdrawiam
  • Rok rok temu
    Zdecydowanie 2. opcja podana przez Mistrza.

    Brak mi w wierszu prawdy. Taki ugrzeczniony liryk. Na krawędziach są silne emocje.
  • MartynaM rok temu
    Rok, pozwalam ci dopisać prawdę, skoro znasz ją lepiej ode mnie...
  • Rok rok temu
    MartynaM , prawdą się pisze prawdą. Dopisywanie jej do wydumań, to zawsze profanacja.
  • Rok rok temu
    *się pisze prawdę
  • MartynaM rok temu
    Rok, a może chcesz za mnie pisać wiersze wg swojej ''prawdy''?
  • Rok rok temu
    MartynaM, a gdzież bym śmiał xd

    W ogóle nie umiem. Prosty chłop ze mnie. Ale na fałsz uczulony.
  • MartynaM rok temu
    Rok, a gdzie ten fałsz, bo może ty nie czaisz za dużo?
  • Rok rok temu
    Któż z śmiertelników potrafi zgłębić Twe metafory?
    Pytanie retoryczne xd
  • MartynaM rok temu
    Rok, czyli nie wiesz, ale wyrokujesz. Inteligentnie... hahaha
  • Rok rok temu
    MartynaM. Taaa... uwielbiam robić z siebie głupa xd

    Zadanie domowe dla Cię - gdzie przeslodzilam, rozlirycznilam tekst.
    Pozdr.
    Pogadamy, jak odrobisz lekcję.
  • MartynaM rok temu
    Rok, nigdzie. Tu wszystko jest na swoim miejscu.

    Papatki
  • Rok rok temu
    Oki. Nie będę psuł tak pięknej pewności xd
  • MartynaM rok temu
    Rok, a może byś się wreszcie tak zwyczajnie odczepił i pięknie zajął kimś innym?
    Uczyć czy tam nauczać możesz początkujące czy raczkujące w poezji gąski... może nawet będą wdzięczne.
  • Rok rok temu
    MartynaM, nawet księżniczkom nie pozwalam na kierownik mną. Będzie, co będzie.
  • MartynaM rok temu
    Rok, a co mnie obchodzi na co pozwalasz? Po prostu odczep się zwyczajnie i tyle. Chyba nie jesteś na tyle ograniczony, żeby nie przyswoić prostego przekazu?
  • Rok rok temu
    Nie powiem, z wrodzonej grzeczności, gdzie mam Twoje życzenia/przekazy.

    Akolici muszą Ci wystarczyć.xd
  • MartynaM rok temu
    Rok, czyli zaczynamy się rozumieć... ja też, z wrodzonej grzeczności, nie napisałam gdzie mam twoje niedorobione komentarze, ale cieszę się, że już wiesz...
  • Rok rok temu
    MartynaM, nie mam nawet cienia problemu z rozumieniem Twoich przekazów, szkoda że Ty dopiero teraz zaczynasz rozumieć mnie xd
  • MartynaM rok temu
    Pierdolamento, pierdolamento i pierdolamento... niekończące się. Od pierwszego wpisu pod tym nickiem masz jakieś problemy... może z jakimś specjalistą to skonfrontuj.
  • Rok rok temu
    Bucowatosc, bucowatosc, bucowatosc twa... w reakcji na brak aplauzu. Masz sesje z dobrym specjalistą od windowania ego pacjenta, gratuluję XD
  • MartynaM rok temu
    Twoja zazdrość jest żenująca... a twój aplauz wiesz gdzie mam.

    Narka!
  • Józef Kemilk rok temu
    Apokalipsa, w sumie wciąż prawdopodobny scenariusz
    5
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, Józefie, za przeczytanie i komentarz.
    Pozdrawiam
  • Więc namalowałaś bez sztalugi postapokaliptyczny obraz.
  • MartynaM rok temu
    Wydaje mi się, że dosyć prosto ''maluję'', ale może tylko tak mi się wydaje...
  • MartynaM nie wiem, czy jakbym powiedział, że "prosto", byłby to komplement dla wiersza.
    Nie doszukuj się ukrytych znaczeń, po przetłumaczeniu - podoba mi się obrazowanie.
    Pisałaś, że bez oceny, no to bez;)
  • piliery rok temu
    Słusznie prawi Kemilk o apokalipsie. Też taka wizja snów Beksińskiego mi mi się skojarzyła. Świetna forma.
  • MartynaM rok temu
    Dziękuję, Piliery.
    Miło Ciebie widzieć...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania