niedowierzanie

niedowierzanie

za oknem gorączka

niebo płonie roztapiając chmury

a moje stopy marzną

choć stykane z ogniem

lód ani drgnie

jak ten który dostrzegam

kiedy na mnie patrzysz

milczeniem wypełniasz pustkę

mimowolnie idziesz do przodu

a raczej walczysz ze swoim cialem

jak ja ze wszystkim wokół

niedowierzanie

kilkukrotnie upadłam z impetem

a siniaki czas ze sobą zabrał

jakby ból był jedynie iluzją

czy fatamorganą jest także reszta uczuć?

jak można płonąć gdy mróz pokrywa szyby?

przecież to ewidentnie miłość

szaleniec sam by tego nie wymyślił

miłość narodziła się wcześniej niż poezja

niż pierwsza iskra

pierwszy chłód zimna

Klaudia Gasztold

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania