Niedźwiadek

Był sobie niedźwiadek mały,

który brzuszek miał mały.

Pewnego ranka w czasie poranka

spał u boku swojego baranka.

Gdy nadszedł dzionek

zadzwonił dzwonek.

U drzwi stała mamusia,

bo przyszła do synusia.

Przyjechał tatuś, dał cukierka

I zapomniał co to mięsna panierka.

Mama z wrażenia prawie zemdlała,

Bo takiego twardego mięsa jeszcze nie jadała.

Brat pospieszył z pomocą,

I biegł całych nóg mocą.

Zapukał do pana Sowy doktora,

A pan doktor to jego największa zmora.

Przezwyciężył jednak strach,

Bo wiedział, że dobrze wykonuje fach.

"Panie doktorze mama zemdlała!"

Ryknął brat niedźwiedź "nawet pomocy nie zawołała"!

Biegnie niedźwiadek, a sowa leci,

Zza krzaków wyglądają sarenki dzieci.

 

ciąg dalszy nastąpi niebawem... :)

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • Mrocznyumysł 03.07.2016
    Fajne, zabawne porównanie. Pięć.
  • Awkward. 03.07.2016
    Dziekuje bardzo ;*
  • Szalokapel 04.07.2016
    Haha, taki zabawny ten wierszyk i słodziutki. Tylko szkoda, że zakończenie nierymowane. Daje 5 , a przy okazji dziękuję, że masz mnie w obserwowanych, jakoś nie kojarze Cie z opowijskich opowiadań, więc witam :)
  • Awkward. 04.07.2016
    Wielkie dzieki ;3 również witam ;D
  • lea07 04.07.2016
    Świetny wiersz. Naprawdę wywołał uśmiech na mej twarzy. Leci 5
  • Awkward. 04.07.2016
    cieszę się, że sprawia on radość :)
  • Łowczyni 04.07.2016
    Za dużo słodyczy jak dla mnie, zważywszy na fakt, iż jest to krótki wierszyk. Jednak na zachętę dam 5. ;)
  • Awkward. 04.07.2016
    Dzięki. :)
  • ObcaPlaneta 04.07.2016
    Uwaga. Zaraz dostanę cukrzycy :D Leci 5 ^^
  • Awkward. 04.07.2016
    heheheh dzieki ;** tylko mi nie umieraj tu!! ;cc xdd
  • ObcaPlaneta 04.07.2016
    Awkward. Spróbuje nie umrzeć ^^
  • Awkward. 04.07.2016
    ObcaPlaneta okej bo bede plakac xddd ;cc :*
  • Alicja 04.07.2016
    Zabawny i fajny wierszyk ;) 5
  • Awkward. 04.07.2016
    dzieki :)
  • Shiroi Ōkami 04.07.2016
    A mnie do gustu nie przypadło. Rymy częstochowskie, a zdanie "Pewnego ranka w czasie poranka" to kłujące w oczy masło maślane. Słyszałaś kiedyś o poranku w czasie wieczoru?
    Tematyka wiersza również mnie nie zachwyca - nie dlatego, że nie przepadam za takimi dziecinnościami, jedynie sposób, w który przedstawiłaś historię do mnie nie przemawia. A fragment: "Przyjechał tatuś, dał cukierka
    I zapomniał co to mięsna panierka." wywołał u mnie mindfucka.
    Oceny jak zwykle nie zostawiam i życzę powodzenia. I nie zniechęcaj się przeze mnie, to jedynie moje zdanie :P Może coś innego mi się u Ciebie spodoba ;)
  • Awkward. 04.07.2016
    spoko dzieki za opinie
  • Tina12 04.07.2016
    Zabawny wierszyk. Rymy są piękne. Mam nadzieje że cd nastąpi szybko.
    5
  • Awkward. 04.07.2016
    dziekuje cd nastąpi za nie długo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania