Na samym początku skakałam z radości (oczywiście tylko mentalnie), że miałam rację co do tej ciąży, ale zaraz sprowadziłaś mnie na ziemię tym, że Oliwia jednak zdecydowała się na związek(?) z ojcem G. Miałam nadzieję, że mimo tego, co się stało, jednak koniec końców do tego nie dojdzie no ale cóż. Zranione serce kobiety może naprawdę wiele zdziałać i być prowokatorem do najróżniejszych zachowań.
Dziękuję za wstawienie nowego tak szybko i dobranoc, czytało się jak zwykle z bijącym sercem :P
5 :D
A ja najpierw przeczytałam rozdział 14 i coś mi niegrało. Teraz już wiem, że pominęłam 13 ;) szkoda, że wczoraj nie zostałam dłużej to bym go przeczytała ;) a ogólnie to nie jest mi szkoda Gracjana, sam odrzucił Oliwie więc ma za swoje :)
WTF! Oliwka nie zeszła z mojej czarnej listy, przeciwnie, wyrobiła sobie kartę stałego klienta! Ja nie mogę! Nie chcę tak! Jeśli w następnym rozdziale nie będzie wielkiej miłości Oliwii i Gracjana, to żądam pinsiont groszy! 5 :)
Komentarze (10)
Dziękuję za wstawienie nowego tak szybko i dobranoc, czytało się jak zwykle z bijącym sercem :P
5 :D
Pojawiły się dwa błędy, przepraszam :**
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania