(Nie)idealny świat

Zabierz mnie tam gdzie smutków brak.

Zabierz mnie w miejsce gdzie świeci słońce.

Do tych wszystkich chwil nazywanych złotem.

Do tej krainy mlekiem i miodem płynącej.

 

Gdzie nie ma złości ani nienawiści.

Gdzie wszyscy są wobec siebie uprzejmi.

I jest w nich tak wiele chemii.

Istny idealny świat bez jakichkolwiek wad.

 

Nieistniejący w rzeczywistości.

Bo w życiu realnym nie ma tylu czułości.

By człowiek człowiekowi nieba przychylił.

A przy tym tak bardzo się nie mylił.

 

Gdy ocenia kogoś po pozorach.

I jest dla niego nieprzychylny w słowach.

Nie wiedząc tak naprawdę.

Z kim ma do czynienia.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania