nieludzkie twarze
stoję w labiryncie luster
czarne motyle latają nad głową
cierpią ranne i krwawią
posoka spływa po mnie
nagi i zaniepokojony
przypominam cień
patrzę na twarze w lustrach
nie przypominają ludzkich
lecz to co po nich zostało
czuję napad silnego lęku
widzę ćmę w pajęczynie
spętana nie przeżyje
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania