Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
(Nie)męska decyzja
"Nie kocham cię już"
Te właśnie słowa Wiktorii bezustannie pobrzmiewały w uszach Rafała, powracając do niego niczym wspomnienie najgorszego, sennego koszmaru. Odnosił wrażenie, jakby wypowiedziała je dosłownie przed chwilą, a przecież minęły już blisko trzy miesiące od tamtego feralnego dnia, kiedy to jego poukładane i szczęśliwe życie rozpadło się na tysiące drobnych kawałeczków. Próbował przez jakiś czas odnaleźć się w nowej rzeczywistości, lecz wszelkie poczynione przez niego starania (bieganie, terapia, randki) nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.
Przepełniony poczuciem rozpaczy podjął w końcu męską decyzję o odebraniu sobie życia. Bądź też niezbyt męską, w zależności od oceniającego.
Wspiął się na krzesło, po czym nałożył na swą szyję uprzednio zawiązaną pętlę. Teraz nie pozostało mu już nic innego, jak tylko odepchnąć się mocno i pozwolić, by sznur spełnił swoje zadanie. Zdawał sobie sprawę, że wciąż jeszcze może się wycofać, lecz nie zamierzał w ostatniej chwili zmieniać podjętej już decyzji.
Wiedział doskonale, że powinien był w tym momencie pomyśleć o swojej przyszłości, bliskich, czy też bólu oraz nieodwracalności śmierci. Wszystko to wydawało mu się jednak zaledwie mrzonką w obliczu "utraty" ukochanej osoby. Nie potrafił bez niej żyć i nie mógł nic na to poradzić.
Odepchnął się w końcu z całej siły i już po chwili zawisł na stryczku niczym bombka na świątecznej choince. Przez chwilę miotał się w agonii z szeroko wytrzeszczonymi oczami, jednak nie trwało to zbyt długo. Życie uszło z niego bezpowrotnie.
J. T.
Komentarze (14)
Zdarzają się takie przypadki, że ktoś się wiesza z miłości, ale tak jakby nie widział większej perspektywy, że np. jest cała masa osób pasujących gorzej i lepiej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania