Poprzednie częściNiemoc

Niemoc 2

Trochę pali, nieco gniecie, niby wszystko jest w porządku, i nie bardzo boli przecież, nie przemawia do rozsądku, powolutku poniewiera, nie czujesz jak cię ubywa, nawet nie wiesz, że umierasz, więc tak mocno nie przeżywasz, każdy dzień jest jak sprężyna, nie rozciąga się bez końca, czy ty jesteś jak maszyna, co się nigdy nie wyłącza, dusza chce z ciała uciekać, ciało na to nie pozwala, by zostawić tak człowieka, który tego nie pochwala.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania