Nienależycie
Nienależycie
Czy tak już zawsze ma być,
Że wszędzie śpieszno?
Że czasu nie ma na nic…
Straszno, czy śmieszno?
Bo ciągle mało, mało…
Zabraknąć może.
Więcej by się przydało.
O tak ! Daj Boże !
Kraje się jak się daje,
Więc trzeba kroić !
No bo – kto rano wstaje…
Do cna wydoić !
Po co tak pędzisz, tak gnasz ?
Kiedy zbłądziłeś ?
Przecież ty wszystko już masz
o czym marzyłeś.
Kiedy się tym nacieszysz ?
Przestań już dążyć !
Przecież ty ledwo dyszysz.
Bacz, żeby zdążyć !
Mówisz, że czas to pieniądz.
Motto to miałkie.
Ty od tej swojej żądzy
zwariujesz całkiem.
Lecz – to nie moja brocha.
To twoje życie.
A ty to życie kochasz…
Nienależycie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania