Nienapisany wiersz

Nie napisałem ci wiersza

dzień po dniu wystukiwałem chwile

które uciekły

a twoje usta zacisnęło milczenie

 

pisałem i ścierałem swoje życie

i minął twój czas

a wiersz nie wybrzmiał

choć leżał w moim sercu ciężkim kamieniem

 

umierał razem z tobą

tak jak umierała nasza miłość

której chyba nigdy nie było

choć mówiliśmy kocham

 

było tylko szczęście

chwile gorące i syte

radość duma

i smutek oczekiwania

 

a teraz gadają ściany i meble

łózko i pościel szepczą o twoim ciele

kuchnia stuka pustymi garnkami

a słowa uciekają w w ciasne szpary ziemi

 

nie rosną i nie zakwitają

zamarły w suchości

palącego nas lata

i skurczyły się do wspomnień

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Te puste banki czasu to tak sobie....

    Ale całość bardzo mi się podoba.
  • 00.00 16.04.2019
    Wystąpiły podwójne ,,w''
    Bańki źle się kojarzą, za blisko trzewi.
  • piliery 16.04.2019
    Dziękuję za uwagi. Zmieniałem ten wers wielokrotnie.Ciągle to nie to. Piszę z telefonu. Niestety nie mogę wprowadzić zmian
  • piliery 17.04.2019
    Poprawiłem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania