Nienawidzę cię

Drogi Piotrku pisze do ciebie krótką wiadomość o tym, co czułam do ciebie. Na samym początku chce, żebyś wiedział, że już cię nie kocham, ale muszę ci opowiedzieć krótko co czułam i czuje nadal. Zacznę od samego początku jak się poznaliśmy w barze. Dokładnie pamiętam jak na mnie wtedy spojrzałeś tymi swoimi dużymi szarymi tęczówkami. Wiedz, że gdy cię zobaczyłam zakochałam się w tobie od razu. Ale gdy cię poznałam, już tak nie uważałam. Okazałeś się zdrajcom, któremu zaufałam, bo kochałam, ale uświadomiłam sobie, że nie warto kochać takich osób jak ty. Tylko nie myśl sobie, że będę płakała w poduszkę po tobie, bo tego nigdy nie zrobię. Nie dam ci tej przyjemności oglądania mnie w rozsypce, ale wiedz, że gdy zobaczyłam cię całującego się z tą dziewczyną pękło mi serce. A to oznacza, że więcej nie pokocham nikogo, bo mojego serca nie da się skleić. Bo ono już umarło dla ciebie i świata. Nie po pełnie samobójstwa, bo nie jesteś tego wart. Mam nadzieje, że nikt nie zrani cię tak jak ty zraniłeś mnie. A wiesz dlaczego? Nie życzę ci takiego cierpienia, jaki ja przeżyłam, bo nie jestem takim draniem ja ty. A napisałam to do ciebie po to, żebyś wiedział jak mnie zraniłeś.Ale też po to, żeby ci powiedzieć, że teraz wiem, że prawdziwa miłość nie istnieje naprawdę. Wiedz, że nie wybaczę ci tego nigdy, bo przecież nie mam serca, bo ty je potłukłeś, dlatego odejdę na zawsze i już nie wrócę. Żegnaj na zawsze.

Klaudia