[nieokreślone]
wypuszczona przez otwarte usta
nadzieja
jest złudzeniem
nocnego szeptu
owocem dojrzewającym nocą
w smukłości palców
spinającym ciała
bolesną klamrą
północ wspięła się na szczyty rzęs
i znikła
w niedopowiedzeniu
wypuszczona przez otwarte usta
nadzieja
jest złudzeniem
nocnego szeptu
owocem dojrzewającym nocą
w smukłości palców
spinającym ciała
bolesną klamrą
północ wspięła się na szczyty rzęs
i znikła
w niedopowiedzeniu
Komentarze (9)
Nic nie jest pewne. A nadzieją umiera ostatnia? Tego też nie jestem pewna.
Trafiłeś, a to najważniejsze.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
nadzieja - tu zbyt prosto, tyle jest synonimów do tego słowa...
jest iluzją - iluzja też wyświechtana,
owocem dojrzewającym nocą - ładnie
zamkniętym-zbyteczne dopowiedzenie
w smukłości palców - bardzo ładnie
nocnym szeptaniu- z tego bym zrezygnowała
spinającym ciała- ładnie
bolesną klamrą samotności- bardzo ładnie bez ''samotności''
północ wspięła się na szczyty rzęs i znikło wszystko - bez znikło wszystko
bezpowrotnych uczuć konanie- uczuć konanie wyświechtane do bólu
i pewność pragnienia by wszystko co nieokreślone
spełniło się - puenta bez mocy, jakby powietrze zeszło...
Moim zdaniem z tego może być dobry wiersz, ale wymaga dopracowania.
Pozdrawiam
Nie każde pragnienie da się przełożyć na słowa, bo czasami do wyrażenia jednego odczucia potrzebnych ''sto słów''
Pozdrawiam→5
i znikła
w niedopowiedzeniu
Co o takim zakończeniu myślisz?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania