Niepilnie

"Ja samobójców bardzo lubię. Dalej, a żwawo!"

Jaroslav Hašek "Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej"

 

skojarz na siłę: ja i krótkie kable

kwiaty cięte. przy samej ziemi. łodygi

chlaśnięte w połowie długości

 

ja i zakaz obchodzenia świąt, w ogóle - fetowania

nie mający na czym się powiesić

ani czego dać w prezencie

(przeszukaj pokój pustelniczyska, dokładnie!)

 

człowiek, którego świat można by

zmieścić w pudełku po szlugach

i jeszcze zostałoby miejsce

 

specyficznie pojmowana etyka:

istnieję sobie na przekór

 

swego rodzaju moralność: proszę

dolep mnie, zespol z ideą, najlepiej - mało szlachetną

(jest jeszcze trochę czasu, da się ogarnąć)

 

chcesz? dam parę rad:

- nie wyjadaj od razu całej trucizny

zostaw trochę na potem

(będzie czym poczęstować niezapowiedzianych gości)

 

- siedź spokojniutko

nie szlajaj się po Nowych Targach, Yorkach

przez Wisłę, Wartę

(ups, właśnie znieważyłem Jego Wysokość Hymn

i pójdę siedzieć, długie lata przyjdzie mi spędzić

na jego śpiewaniu, zdzierać się: ...Polakami, Polakami...

- aż do kompletnego zaniku)

bo słuchaj: za dużo jest. i kraju, materiału

i wszystkiego, co pomiędzy

 

trzeba się zmiąć. zograniczeć do reszty.

wybrać jedną dróżkę,

znaleźć ulubioną literę

 

i chodzić - od rowu do rowu, podziwiać

mijające ziarenka piachu, mijane godziny

wykrzykiwać prosty dźwięk

 

pragnąć czegoś, aż do przesady

jeszcze bardziej - chcieć, by nigdy nie nastąpiło

 

(nie istnieje termin laptyfikacja.

o - już jest.

to nic, że bez znaczenia, sensu

że to osierocony potworek, mutanci

bezideowiec)

 

warto być jak ja: w tym pudełku

bezpieczny

taki nie swój

(ciągle jest nadzieja, że z ziarenka wyrośnie dom

z dwóch cegieł i grudki cementu

da się zbudować las)

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania