Niepogodne prowokacje
Zygmunt Jan Prusiński
NIEPOGODNE PROWOKACJE
Motto: „Zbliż się czarna cyganko
powróż mi z ręki co przede mną”
Może się wreszcie ożenię
z panienką stuletnią
będzie mi gotowała zupę
fasolową lub inną też smaczną.
Wyjmuję Wojownika ze skrytki
chcę podzielić się z niewiastą
która błądzi lub się wstydzi
zaproponować pójścia do lasu
i tam złożyć cielesną daninę.
Dlaczego ta posucha istnieje
że nie można wytworzyć napięcia
względem potrzeb – cywilizacja
załamuje się jastrzębie szykują
się do wojny – werbuje się cykl
samotności o to iż jestem zbyteczny
a pospólstwo śmieje się jak głupia żaba.
Wypływa ropień a róże nie rosną
bo są skłócone – niby czas goi rany
te zewnętrzne i wewnętrzne a smutek
rozbiera człowieka bezszelestnie.
03.01.2023 – Bydgoszcz
Wtorek 6:20
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania