Niepokój
Boję się ciebie
Boję się o ciebie
Boję się siebie
Boję się o siebie
Nie chciałam się zakochiwać,
Ale stało się
Za późno
Mogę już czekać tylko na śmierć
Lub zmartwychwstanie
Innej drogi nie ma
Nie ma dymu, który mógłby mnie wpierw udusić
Zanim zupełnie się spalę
Już płonę
I boję się tego ognia
I boję się o ten ogień
Żeby nie zgasł
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania