Niepokojące Pytania

Ach! W surrealistycznej poezji chaosu

– alarmistyczny wrzask bytu topnieje jak zegar na słoniu!

Kasandryczny,

złowróżbny szept budzi apokaliptyczne strofy,

chmury deszczem krwi palą duszę tańcem wolności w kapeluszu,

rozpaczy z parasolem!

Nieszczęśliwa klątwa wyboru wyje z latających ryb.

Czarny cień nicości

– grom! Bum! – fresk:

być? Nie? Rany krwawią w pustce,

bagno kłamstw pluśnie melonikami!

Hazard katastroficzny,

upadek w chmurach!

Bunt toczy kamień po schodach z oczami,

Demon ryczy: "Na nowo!"

– crack, serce pęka na pływające buty!

Horror miota huraganem:

miłość – pułapka z topniejącymi lustrami!

Śmierć – balon?

Sens – miraż w pustyni z odwróconymi słoniami.

Krzyk ostrzegawczy,

łzy rtęciowe,

ściekłość!

Rozpacz w symfonii chaosu – ach boli!

Rozrywa duszę w uścisku zagłady

– oh nie!

Why banana?!

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania