Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Niepoprawny cz.1
Lekki chłód nas dotyka. Zza okna widać jak słońce powoli ogrzewa naszą dolinę. Lekko stłumiony budzę się po ostatniej nocy. Pierwsza myśl: cudownie! Boże nie zabieraj mi tego! Tamtej nocy wszystko się zmieniło. Zacząłem inaczej na Ciebie patrzeć- pomyślałem. Spoglądam... Nawet jak śpisz uśmiechasz się do mnie. Odgarniam delikatnie Twoje włosy by zobaczyć jaka jesteś śliczna. Twoja prawa dłoń spoczywa na mojej pokrytej włosami klatce piersiowej. Uwielbiasz te włosy! ja to wiem. Za każdym razem
jak mnie całujesz po szyi, rwiesz je! Widzę, że Cię to kręci. Białe bokserki, nagie piersi ogrzewające moje ciało i ta noga oplatająca moją łydkę! Mogę tak leżeć wieczność. Nie chcę Cię budzić. Po co to robić jeśli nic innego na świecie nie sprawia mi większej przyjemności. Czasami się zastanawiam dlaczego taki jestem. Dlaczego tak się oddaje drugiej osobie. Miłość jest najważniejszą wartością w moim życiu. Nic innego dla mnie się nie liczy. W końcu zaczynasz doceniać jakim jestem facetem.
Każdy mój ruch może Cię zbudzić, muszę być ostrożny bo znowu ode mnie uciekniesz. Znowu będziesz się tłumaczyć, że masz drugie życie. Że kochasz mnie, ale nie wiesz jak zakończyć tamten związek. Myśli mi się mieszają. Staram się o tym nie myśleć. Teraz najważniejsze jest to, że jestem tu i teraz. Nie, nie nieee! Nie mogę się powstrzymać. Delikatnie zaczynam brać Twoje włosy w usta. Mój nos działa jak detektor. Wbija się w Twoja rozczochraną czuprynę by powąchać jak smakuje miłość. Całuję Cię
delikatnie w czoło. Opieram się o nie i myślę: jesteś częścią mnie i tak pozostanie, obojętnie czy będziesz z nim czy ze mną. Po chwili kontynuuję, całuję po ramionach. Przechodzę niżej, do obojczyku wbijam swoje usta by zacząć mocno ssać. uwielbiasz to, aż dziwne, że dalej śpisz. No ale co mogę się spodziewać, w końcu zasnęliśmy o 3.00 nad ranem. Oo widzę Twoją reakcję! Delikatnie zaczynam mruczeć. Czyżby coś Ci się śniło? A może teraz kochasz się ze mną drugi raz, tylko tym razem we śnie?
Bosko! Nie tracąc czasu, delikatnie odsuwam Twoje nogi by obrócić Cię na bok. Teraz wiem, że mam nad Tobą władzę. Zaczynam od spokojnego masażu kręgosłupa. Każdy kręg po kolei, aż dojdziemy do samego dołu. Jak ja uwielbiam Twoje pośladki. Wkładam delikatnie palec by odchylić Twoje majteczki. Ściągam niżej, niżej modląc się przy tym byś się nie obudziła. ooo tak, to co lubię najbardziej. Wiem, że mam chwilę. Zaraz się pewnie obudzisz. Unoszę nogi by ściągnąć swoje bokserki. Przytulam
się mocno od tyłu. W jednej chwili temperatura rośnie. Moglibyśmy tak leżeć na Antarktydzie a byłoby nam ciepło, a lód wokół z tego ciepła na pewno by się stopił. Mój mały żołnierz, wie że misja jeszcze nie jest skończona. On już jest gotowy. Broń nasmarowana, wyczyszczona i przeładowana. Teraz tylko trzeba zlokalizować cel. Powoli powoli zaczynam delikatnie zsuwać go po twoich plecach, byś poczuła jaki jest gorący. Żebyś nabrała jeszcze większej ochoty. natrafiam na przerwę między pośladkami.
czuję, że adrenalina we mnie rośnie, chce tego bardzo. Nigdy nie mogłem się oprzeć twojemu ciału. Wkładam delikatnie bo wiedziałem, że początek nie będzie przyjemny. Zaczynam zmieniać jego położenie, dotykam twojej łechtaczki. Choć śpisz, wiem że twoje ciało wie co się dzieje. Czuję to całym sobą. Twoja mała mówi: Twój żołnierzyk jest od rana nie grzeczny! Wkładam nie czekając na sygnał. Otwierają mi się oczy, tak! Uwielbiam tam być. Nie ruszam się, pierdol..e~! Wyciągam, wkładam, wyciągam.
Budzisz się, Twoje ręce lądują na moim brzuchu. Spoglądasz zza ramienia mówiąc: Ty wiesz jak kobietę zadowolić! Lewa ręka schodzi niżej. Chwytasz go by poczuć tą siłę. Przechodzisz dalej, chwytasz za pośladki, krzycząc mocnej! mocniej! Łóżko zaczyna się przemieszczać po pokoju. Okryte piersi doprowadzają mnie do szału. pieszczę je rękoma, tyle ile mogę! Obracasz się na brzuch, a ja nie bacząc na to co za chwilę się wydarzy, kontynuuje? Rozkładasz mocnej nogi by penetracja była głębsza. To wystarczyło! Jeszcze pare sekund, dasz radę. Wiem, ze Ci się to podoba. Wytrzymaj! Kochaj się z nią tak!............ Przyjemność była zbyt wielka, po chwili mój ruch spowolnił. Rzucam się na łóżko, na plecy i z ciężkim oddechem ale uśmiechem pozostaje w bezruchu. Obracam się, a Ty z delikatnie zaokrąglonymi ustami śpisz dalej :)
Komentarze (12)
(-) Mocniej!". Mocniej? Opuściłem nogę, zaparłem się o podłogę i mocniej! Łóżko wraz z nami przesunęło się, skrzypiąc przeraźliwie metalowymi nogami na nieheblowanych deskach.A niech to! Wypadło! Mój żołnierzyk nagle wypadł z przed chwilą zdobytego okopu...( itd. itd ;)
Nie zauważyłem większych błędów w zapisie; jest tylko kilka miejsc do poprawy interpunkcji, oraz:
*włosy! ja - włosy! Ja
*nie grzeczny - niegrzeczny
*pierdol..e~! (nie ma takiego zapisu. Albo: pierdolę!, albo: pierd...! Do tego nielogiczne, gdyż napisałeś: "Nie ruszam się" Nie ruszasz się, a te "wyciągam, wkładam" to co? Nieruchome ruchy? Napisz: "Nie zmieniam pozycji, tylko pier...!")
* krzycząc mocnej! mocniej! - krzycząc: "Mocniej! Mocniej!".
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania