Nieśmiała miłość (1)
To był poranek jak każdy inny Luiza wstała rano, zjadła śniadanie i jak zwykle obejrzała telefon czy nie ma na nim żadnych wiadomości. Zdziwiło ją miała ich kilka. Smsy były od jej przyjaciółki, musiała koniecznie jej coś powiedzieć skoro tyle ich wysłała. Oddzwoniła szybko aby spytać co się stało. Tamta poinformowała ją, że do sąsiedniego domu wprowadzili się nowi ludzie a na dodatek mieli przystojnego syna. Dziewczyny umówiły się w pobliskim parku aby ugadać plan poznania nowego sąsiada. Luiza nie należała do szczupłych dziewczyn, miała z tego powodu mnóstwo kompleksów przez, które ciągle się dręczyła. Magda jej przyjaciółka była przeciwieństwem , szczupła, ładna, każdy chłopak się za nią uganiał. Mimo to były ze sobą zżyte. Kiedyś bardzo się pokłóciły. Magda odbiła Luizie chłopaka co bardzo je zmieniło a on traktował to tylko i wyłącznie jako dobrą zabawę. Cieszył się, że dziewczyny mało się o niego nie pobiły. Od tamtej pory Luiza nie miała chłopaka bała się komukolwiek zaufać. Z poznawaniem nowych ludzi też miała problem, myślała, że ciągle obgadują ją za plecami. Dzięki Magdzie miała zapewnioną rozrywke, praktycznie zawsze gdzieś razem wychodziły. Przyjaciółka przedstawiała jej swoich znajomych, ale oni w stosunku do niej nie byli zbyt sympatyczni, często ją obrażali czego Luiza nie znosiła. Gdy dziś dowiedziała się o nowym sąsiedzie Magdy i o tym, że chce go poznać nie była zachwycona , ale postanowiła pomóc przyjaciółce. Gdy w parku obgadywały plan poznania nowego sąsiada zauważyły obcego chłopaka rozglądał się jakby czegoś szukał...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania