Nieszczęście

Staram się żyć bez bólu w mym sercu,

wybaczam najbliższym ich zdrady i słowa,

które są dla mnie jak umieranie w udręce.

 

Dlaczego jestem poddana tej próbie?

Cierpię dzień za dniem, chciałabym być wśród tych co doceniają mnie.

 

Myśli mi snu odmawiają, presją swą coraz mocniej naciskają. Lecz co mam uczynić by żyć bez nieszczęścia?

 

Czy przyczyną tego są ludzie których trzymam blisko? Chciałabym wiedzieć jak naprawić to wszystko.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Hubert Marianowicz pół roku temu
    Bardzo wymowny, poruszający i życiowy tekst. Pozdrawiam i zostawiam ocenę 5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania