Niewidzialna (list)
Znowu wpadam na ciebie na korytarzu. Nieśmiało zerkam na twoją twarz, a na moje policzki wypływa blady rumieniec, gdy przeczesujesz smukłą dłonią swoje czarne włosy. Wpatrujesz się w przestrzeń przed sobą nawet mnie nie zauważając. Już się przyzwyczaiłam.
Sam twój głos przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Ile ja bym dała, żeby twe słowa były skierowane do mnie? Nawet nie jestem w stanie odpowiedzieć. Ale wiem jedno. Dźwięk twego głosu mnie uspokaja.
Twoje szczęście jest wypisane w ciemnych, głębokich oczach. I kiedy się śmiejesz moje serce wyrywa się z piersi. Lecz czuję też smutek. Dlaczego? Bo nijak się do tego przyczyniłam. To nie dzięki mnie się uśmiechasz. I to nie przeze mnie w twoich oczach skrzą się iskierki radości.
Moje serce krwawi, a oczy wylewają łzy, kiedy widzę jak przytulasz inną dziewczynę. Ale jestem dla ciebie niewidzialna. Nie stanę na twojej drodze do szczęścia. Dalej będę skrywać się w cieniu, z boku cię obserwując.
Nie mam odwagi by spojrzeć prawdzie w oczy powiedzieć głośno: Zauroczyłam się w tobie.
Jest mi coraz ciężej. Moje serce powoli przebijają kolejne ostrza. Nie rozumiem sama siebie. Zgubiłam się wśród swoich uczuć, które nigdy cię nie dosięgną. Czy dam radę o tobie zapomnieć? Czy kiedykolwiek łańcuchy oplatające moje serce znikną, zwracając mu wolność?
Czy ty w ogóle wiesz kim jestem?Pewnie nie. Więc dlaczego nie opuszcza mnie ta paląca nadzieja? Za każdym razem, gdy na ciebie spojrzę, moje serce wariuje wołając: ZAUWAŻ MNIE!
Lecz ty tego nie słyszysz. I nie widzisz. Nie czujesz tego co ja. Jestem NIEWIDZIALNA.
Czy to tylko niewinne zauroczenie?
Czy paląca żywym ogniem miłość?
Komentarze (10)
Świetnie opisane uczucia bohaterki, piękny list z przekazem. Wielka 5 :)
"Nie mam odwagi bu spojrzeć" - odwagi, by
Świetny tekst. Bardzo mi do gustu przypadł.
Zostawiam 5
Dzięki za gratulacje;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania