Niewinność

Niewinność piękna

Jak wiosenne

Kwiaty jabłoni

Zagościła w sadzie

Mojego dzieciństwa

 

Napojona źródlaną

Czystą wodą

Usiadła jak motyl

Na płatku róży

I oglądała słońce

Wychodzące zza

horyzontu.

 

Gdy zerwałam

Ledwo dojrzały owoc

Zaczęła znikać

Jak cień zbliżający się

Do południa

 

Kiedy ciekawość smaku

Mnie pokonała

Pozostały już tylko

Papierowe liście

Spadające z

Drzewa poznania

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • piliery ponad rok temu
    I nowy, bezrymny świat. ten lepszy. :) Trochę egzaltowany ale za to lekki. Póki co weszłaś na dobra drogę
  • Catrina ponad rok temu
    Dziękuję bardzo mam nadzieję że nie zabłądzę 🙂
  • PatrycjuszKR ponad rok temu
    Przepiękne porównania do natury 5
  • Catrina ponad rok temu
    Dziękuję bardzo 🙂
  • Grisza ponad rok temu
    Przemyślane od początku do końca! 5.
  • Catrina ponad rok temu
    Dziękuję 🙂
  • Staś rok temu
    To "pokonanie ciekawością smaku" mnie urzekło. I to "Spadające liście z drzewa poznania"… Aż się chce czytać raz jeszcze. Tak trzymaj. Pozdrawiam.
  • Catrina rok temu
    Dziękuję bardzo 🙂

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania