Niewolnica cnót niewieścich
Wyuczona prania oraz prasowania,
Sprzątania i przekładania,
Rzeczy o znaczeniu żadnym.
A Ty ? Jesteś taki ładny,
Mądry , dzielny i przystojny –
Tylko o tym zapomniałam
Bo coś tam ugotowałam… i wyszorowałam… ?
Dzielnie wszystko od lat znosisz
I wieczorem czasem prosisz
O czułości okazanie.
A ja myślę, że śniadanie, pakowanie, ubieranie…?
Pomyślałam dzisiaj o tym
I nie będzie myśl na próżno –
Zamiast : Obudź mnie o piątej !
Powiem: Chodźmy spać, bo jest już późno.
I przytulę Cię najmocniej i najczulej
Jak potrafię - bo zapomnę i przegapię,
Że Ty jesteś najważniejszy,
Że ty jesteś światem moim.
A ja chyba jeszcze Twoim ?
I nauczę nas od nowa
Każdą chwilę uszanować.
Naszą chwilę, nasze słowa.
Nasze myśli, nasze gesty.
Jeszcze raz chcę zasmakować
Ukochania – tak bez reszty.
Dobranoc.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania